Znajdujący się w implancie nadajnik radiowy pozwoli na obsługę telefonów, komputerów oraz kserokopiarek. Poprzez machnięcie ręką pracownicy będą także otwierać zamki w drzwiach. Implanty są wielkości ziarenka ryżu i mogą przekazywać dane osobowe na krótkich dystansach. Epicenter ma nadzieję, że w przyszłości wszystkich 700 pracowników kompleksu będzie nosiło takie chipy. - Nie sądzę, by chipy były zagrożeniem dla prywatności. Przeciwnie, mogą pomóc rozwiązać problemy związane z prywatnością. Pozwala na bezpieczniejsze logowanie i kontrolę nad prywatnymi danymi cyfrowymi - twierdzi Hannes Sjobald, biohaker z Epicenter.
RUPTLY/x-news
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?