W piątek, 11 maja, zbiórką pod Ławeczką Czesława Niemena na placu ratuszowym w Świebodzinie rozpoczął się zlot absolwentów Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza, rocznik 1968.
Spotkanie, nie rzadko po pięćdziesięciu latach od opuszczenia murów szkolnych, bywało bardzo emocjonalne. Rozpoznawanie się, niedowierzanie własnej pamięci, uściski, „niedźwiadki”, łzy radości. Ach, te wspomnienia z młodości!
Po szybkiej kawie i pobieżnym obejrzeniu zdjęć przy kawiarnianych stolikach, rozstawionych obok Pomnika Sukiennika, gromadka przybyszów ruszyła na mszę św. do kościoła, zwanego przed pół wiekiem, kościołem szkolnym. Później krótkie spotkanie pod szkołą i pamiątkowe zdjęcia. Ten wyjątkowy dzień zakończyło wspólne biesiadowanie uczestników zjazdu w jednym ze świebodzińskich hoteli. Wspominano nauczycieli, dyrektorów, kolegów z ławki szkolnej, życie szkolne i internatowe. Marian Dolata przypomniał kultowe dla zebranych scenki - parodie charakterystycznych sposobów mówienia niektórych profesorów. Nastrój zabawy udanie współtworzył Stefan Pańczocha, człowiek - orkiestra.
Wideo
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!