Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ojciec katowanego Szymona wydał oświadczenie

Piotr Pietkiewicz
Nagranie z transkrypcją
Nagranie z transkrypcją Fot. screen z serwisu YouTube
Po burzy, którą wywołało wstrząsające nagranie umieszczone w internecie, na którym słychać, jak matka znęca się nad swoim dzieckiem, ojciec wydał oświadczenie.

Ojciec dziecka zarzuca nieustanne częstochowskiej prokuraturze, że na łamach mediów wypowiada się o jego konflikcie z żoną, zapominając o kluczowej sprawie, czyli znęcaniu się nad jego synem. Według niego wypowiedzi prokuratury w wywiadach są celowe, aby został on uznany przez społeczeństwo winnym sytuacji. Uważa, że niemal cała prokuratura częstochowska stoi murem w obronie matki znęcającej się nad dzieckiem.

Czy internauci zmienią los katowanego pięciolatka?

Przypomnijmy, że przydzielony terytorialny prokurator, zajmujący się tą sprawą zrezygnował z nadzoru, a inny umorzył postępowanie. Okazuje się, że dowody w postaci nagrań, które zostały przegrane z dyktafonu na komputer mogą zostać uznane za nieoryginalne, gdyż nie znajdują się na oryginalnym nośniku.

Ojciec dziecka wspomina, że ma już dwójkę dorosłych, wykształconych i wspierających go synów, a on sam został dobrze wychowany przez matkę wraz z siedmiorgiem rodzeństwa. Nigdy wśród nich nie doszło do złamania prawa, ani nawet do rozpadu małżeństw. Dodaje, że osoba, która znęca się nad jego dzieckiem, jest jego drugą żoną. Pierwsza zmarła na raka, co było dla niego ogromnym ciosem.

Więcej w serwisie Wiadomości24.pl
.....................................................................................

Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!

Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Najświeższe wiadomości z Lubuskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubuskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto