Konstruktorem tej niezwykłej maszyny jest 70-letni Ryszard Wermiński z Zielonej Góry. Kilka miesięcy temu postanowił odświeżyć swój wynalazek. Wyciągnął jednoślad z piwnicy i pojawił się na zielonogórskich ulicach. Można spotkać go również w Nowej Soli i okolicy.
Ten nietypowy rower powstał 50 lat temu. Jego konstrukcja jest dość oryginalna. To tak naprawdę dwa rowery. Jeden nałożony na drugi. Wygląda trochę jak 'na szczudłach'. Ma akumulator, który zasila kierunkowskazy, światło stopu i syrenę.
– „RONARO”, czyli rower na rowerze wymyśliłem dokładnie 50. lat temu. To była, jak na ówczesne lata bardzo pionierska konstrukcja. Mój wynalazek był pokazywany w całej Polsce, m.in. na wystawie w Pałacu Kultury i na Wyścigu Pokoju. Przejechałem na nim ponad 5 tysięcy kilometrów, a jednorazowo udało się pokonać ponad 200 kilometrów – opowiadał "GL" pan Ryszard.
Ostatnio pana Ryszarda na trasie spotkał Jerzy Malicki.Zobaczcie zdjęcia>>>
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?