Właśnie szykuje się do stworzenia na szczytowych ścianach czterech bloków w sumie aż siedmiu murali. Powstaną na czteropiętrowcach: Słoneczna 52-53, 56-57, 58-59 oraz 32, czyli - obrazowo ujmując: na blokach od centrum pomocy brata Krystyna w kierunku żłobka.
Skąd wziął się na nie pomysł? Z odwiecznej „miłości” między kibicami żużlowej Stali i piłkarskiego Stilonu. - Wypisują oni sprejami różne napisy na ścianach. Trudno nawet po tych tekstach stwierdzić, kto kogo „kocha” bardziej - mówi Madaliński. Pomysł zrodził się też z obserwacji. - Jeśli ściana jest pomalowana „na czysto”, to pierwsze napisy pojawiają się już po 2-3 tygodniach. Gdy jednak ściana jest już muralem, to - chyba wynika to z kodeksu graficiarzy - nikt już po niej nie maże - dodaje kierownik
ADM-u nr 5. Doskonale widać to na przykładzie kamienicy na rogu Jancarza i Sikorskiego. - Dopóki nie powstał tam mural, ciągle ktoś pisał po ścianie. Teraz nie mamy z tym problemu - mówi Madaliński. Kierownik liczy, że tak samo będzie i na os. Słonecznym.
Murale powstaną jeszcze w te wakacje (prace prawdopodobnie zaczną się już pod koniec lipca). Co na nich konkretnie będzie? To się okaże niebawem. Projekt już został zlecony. Wiadomo, że wszystkie siedem murali będzie tworzyło jedną historię. - Chcemy, by nawiązywała ona do nazwy osiedla - mówi Madaliński. Ostateczny głos ma należeć do wspólnot mieszkańców.
- Ten pomysł bardzo mi się podoba. Lepiej niech będą jakieś obrazki niż bazgroły - mówiła nam Rozalia Kamińska z ul. Gwiaździstej. Spotkaliśmy ją w pobliżu dawnej restauracji Woroneż. Przy pobliskiej kamienicy Sztuka Miasta rozstawiła już rusztowania i szykuje się do muralu nawiązującego do twórczości Christy Wolf, niemieckiej pisarki urodzonej w przedwojennym Gorzowie.
Murale to nad Wartą nie nowość. Powstają w wielu punktach miasta. Przy ul. Pionierów jest mural z kasetami sti-lonowskimi, przy uliczce prowadzącej do amfiteatru - z dwiema Cygankami, a na kamienicy przy Górze Powstańców - kopia obrazu „Głowa mężczyzny na czerwonym tle” z gorzowskiego muzeum. Tradycja murali sięga u nas lat 90. Wtedy przy dojeździe na most Staromiejski, naprzeciwko Matnary, powstał mural przedstawiający trzy dziewczyny z zespołu TLC („wisi” cały czas, do dziś wspominają go hip-hopowcy z głębi kraju).
__________________________________________________
Zobacz również:Z kartki na ścianę. Mural "Tato, nie płacz" zdobi budynek w Zabrzu
źródło: TVN24/x-news
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?