Po odbyciu zasadniczej służby został skierowany do 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich we Lwowie. W sierpniu 1939 roku zmobilizowany do czynnej służby jako oficer, brał udział w kampanii wrześniowej - za obronę Warszawy odznaczony Krzyżem Walecznych.
W okresie od października 1939 do stycznia 1945 roku jako jeniec wojenny przebywał w oflagu II C w Dobiegniewie. Po uwolnieniu, od 2 lipca 1945 został administratorem lasów i nadleśniczym w Nadleśnictwie Złoty Potok. Pionier administracji leśnej na ziemiach zachodnich. Od roku 1974 przebywał na emeryturze.
Bolesław Kostkiewicz był pułkownikiem Wojska Polskiego w stanie spoczynku; wielokrotnie wyróżniany i odznaczany - m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Medalem „Za udział w wojnie obronnej 1939 roku”, Medalem Rodła i „Pro Memoria”.
Dziesięć lat temu, gdy obchodził z kolegami leśnikami 100-lecie urodzin, Bolesław Kostkiewicz był bezsprzecznie najstarszym leśnikiem w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Zielonej Górze i zapewne w całej Polsce.
- Ten, kto zasadził chociaż jedno drzewo, nie żył na próżno. Z mojego dzieła będą korzystały pokolenia. Każde drzewko brałem w ręce i wciskałem w ziemię, i tak zasadziłem 4,5 tys. ha lasu. Przeżyłem sześciu ministrów i sześciu dyrektorów i żaden nie dał mi rady - wspominał leśnik Kostkiewicz podczas jubileuszowej uroczystości zorganizowanej w siedzibie Lasów Państwowych. Pomimo swoich 100 lat, Bolesław Kostkiewicz nadal miał ogromny temperament i niespożytą energię.
Przez całe życie pasjonował się łowiectwem. Myśliwym został w czasach drugiej Rzeczypospolitej i wówczas należał do Małopolskiego Towarzystwa Łowieckiego we Lwowie. Po zakończeniu wojny przystąpił do organizowania łowiectwa na ziemi świebodzińskiej.
Należał do grona myśliwych, którzy już w styczniu 1946 roku zawiązali Stowarzyszenie Łowieckie w Świebodzinie. Było to jedno z pierwszych kół myśliwskich na Ziemi Lubuskiej. Według niego łowiectwo i leśnictwo są nierozłączne.
- Przedreptać te 100 lat nie było trudno, bo miałem szczęście w życiu i na swojej drodze spotykałem dużo porządnych ludzi. Dziś mogę powiedzieć szczerze, że przeżyłem cudowne lata w swoim zawodzie - wspominał.
- To jest człowiek niezwykle sympatyczny i miły. Dla nas pracowników leśnictwa to człowiek, który jest kopalnią wiedzy o leśnictwie. Myślę, że pokazał nam wszystkim, jak należy przejść przez życie - mówił podczas jubileuszu Leszek Banach, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Zielonej Górze.
Specjalne życzenia przysłał wówczas jubilatowi ówczesny premier Donald Tusk i marszałek lubuski Krzysztof Szymański. Do gratulacji dołączył się także minister środowiska Maciej Nowicki.
Za działalność na rzecz łowiectwa wyróżniony został najwyższymi odznaczeniami myśliwskimi: Złomem i Medalem św. Huberta. Myśliwi nadal pamiętają o swoim koledze. Bolesław Kostkiewicz zmarł 23 marca 2011 roku. Miał 103 lata!
Więcej wiadomości w tygodniku papierowym „Dzień za Dniem” lub na www.prasa24.pl. Aktualny numer w każdą środę.**Zajrzyj też na Facebooka Dzień za Dniem**
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
