Policyjne statystyki pokazują, że nadal bardzo często kierowcy wsiadają za kółko po alkoholu czy narkotykach, stwarzając tym samym zagrożenie nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla innych uczestników ruchu.
Policjanci na drogach Zielonej Góry i okolic w trakcie minionego weekendu zatrzymali 22 kierujących, którzy jechali pojazdami będąc pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
Ewenementem okazała się kobieta, którą w niedzielę o godzinie 3.20 zatrzymali policjanci na ul. Wrocławskiej w Zielonej Górze. Przeprowadzone badanie wykazało jeden promil alkoholu w jej organizmie. Kobieta po przesłuchaniu została zwolniona do domu. Okazało się jednak, że do niego nie dotarła i ponownie wsiadła za kierownicę samochodu. Została zatrzymana przez inny patrol na ulicy Plac Pocztowy. Badanie na zawartość alkoholu wykazało u niej tym razem półtora promila alkoholu w organizmie. Kobieta została zatrzymana. Okazała się nią 40-letnia mieszkanka Wrocławia. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.
Tej samej nocy o godzinie 0.15 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego patrolując ulicę Staszica zauważyli opla jadącego z nadmierną prędkością. Postanowili skontrolować kierującego. Gdy policjanci włączyli sygnały do zatrzymania mężczyzna zaczął uciekać. Z dużą prędkością wjechał w ulicę Bema. Tam wjechał na chodnik ledwo omijając znaki drogowe uciekał dalej. Po chwili został jednak zatrzymany. Okazało się, że ma ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
Za jazdę pod wpływem alkoholu lud środka odurzającego kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 2.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?