Pomoc dla Mai Michockiej. Udało się zebrać dwa miliony złotych
To była wielka zbiórka pieniędzy na operację serca dwuletniej dziewczynki spod Bytomia Odrzańskiego. Pod koniec listopada okazało się, że dwa miliony złotych trzeba zebrać w dwa miesiące. Mama dziewczynki sprawdziła wszystkie możliwości kontynuacji leczenia w Polsce, kiedy tych zabrakło, udało się znaleźć klinikę w Bostonie.
Do zbiórki pieniędzy włączyły się m.in. jednostki ochotniczej straży pożarnej, drużyny piłkarskie z okolicy, policjanci z Nowej Soli, uczniowie z wielu szkół. Do Odry wszedł nawet burmistrz Jacek Sauter. Nie żałował garnituru, chciał zwrócić uwagę na akcję zbiórki pieniędzy. I udało się. Maja od 16 marca jest w Stanach Zjednocznych.
Maja Michocka. Planowana operacja w Bostonie
Z relacji mamy dziewczynki wynika, że już pierwsze dwa dni pobytu w Bostonie były bardzo wyczerpujące. Pierwszego dnia dziewczynka spędziła w szpitalu prawie dziewięć godzin, następnego miała dwa ważne zabiegi.
- Cieszyliśmy się sobą przez cały weekend, na chwilę zapomnieliśmy o tym co nas czeka. Troszkę zwiedziliśmy, byliśmy na teście. Maja była bardzo dzielna! Ani jedna łza nie poleciała, nie grymasiła, grzecznie siedziała i czekała, aż pani skończy - zrelacjonowała pani Angelika.
W tym tygodniu odbyło się zaplanowane cewnikowanie serca. Takie badanie wykonuje się przed skomplikowanymi zabiegami kardiochirurgicznymi. Mama dziewczynki poinformowała, że za tydzień zaplanowane jest spotkanie z kardiologiem i omówienie planu operacji.
- Teraz Maja musi dojść do siebie po cewnikowaniu. Mamy kilka dni by znów się sobą nacieszyć, przygotować na największy krok! - napisała pani Angelika.
CZYTAJ TEŻ NA NASZYM PORTALU:
ZOBACZ TEŻ WIDEO: Zielona Góra. Kiermasz "Kwiatek dla Klary" w przedszkolach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?