W gminie Buczek nie słychać, by ktoś w gminie zamierzał stanąć w szranki z aktualnym wójtem Bronisławem Węglewskim, który sprawuje tę funkcję od 2002 roku. Dlaczego po raz kolejny zdecydował się startować, mimo, że mógłby udać się na zasłużoną emeryturę?
- Nie myślę o emeryturze. Mam jeszcze wiele do zrobienia. W tym roku mamy rekordowy budżet inwestycyjny, który wynosi blisko 32 mln zł, bez żadnego kredytu. Poza tym każdy, kto mnie zna więc wie, że ja tym żyję. Jestem człowiekiem aktywnym. Nie wyobrażam sobie przestać działać i leżeć na kanapie - mówi Bronisław Węglewski, wójt gminy Buczek.
Informacje o braku kontrkandydata mieszkańców wcale nie dziwią. Węglewski jest tu niekwestionowanym liderem. W wyborach w 2018 roku otrzymał 85% poparcie. Jego kontrkandydat nie miał szans.
Lodowisko w Buczku
Najważniejsze założenie inwestycyjne Bronisława Węglewskiego to budowa żłobka.
- W gminie mamy młodych rodziców. Chciałbym ułatwić im powrót do pracy. Gmina powinna być przyjazna młodym ludziom - mówi Węglewski.
Stąd też pomysł o budowie bieżni za 6 mln złotych oraz zewnętrznego lodowiska. Oczkiem w głowie wójta są drogi; szerokie (najlepiej budowane z chodnikiem. Tak, żeby było bezpiecznie. Na nich również Bronisław Węglewski nie zamierza oszczędzać.
Tak jak na rozrywce, bo znana w całym województwie impreza plenerowa, która co roku odbywa się pod hasłem święto truskawki. Jej również w tym roku ma nie zabraknąć.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?