WSCHOWA. Dorota Turk, artystka cyrkowa przegrała walkę o powrót na cyrkową arenę [ZDJĘCIA]

-

Przegrałam! Tak bardzo mi przykro , tak mocno wierzyłam i walczyłam o sprawność i siłę. Dzięki państwa pomocy, dzięki intensywnej rehabilitacji osiągnęłam wiele. Jednak wciąż za mało! Niedawno miałam ważną wizytę kontrolną w klinice w której byłam operowana. Porażający werdykt : nie będę w pełni sprawna

– napisała na swoim facebooku artystka.

Przypomnijmy, że w zeszłym roku Dorota Turk uległa wypadkowi w wyniku którego połamała kość ramienia. Poddała się intensywnej rehabilitacji wierząc, że wróci na scenę, aby móc bawić widzów w duecie ze swoim mężem Arkadiuszem. Rehabilitacja to kosztowana sprawa, część kosztów udało się pokryć ze zbiórki, jaką artystka uruchomiła na portalu Pomagam.

-

Doskonała zagraniczna klinika, doskonali fachowcy barku , udana operacja, Państwa pomoc, ciężka praca i nic! Próbuję pogodzić się z myślą, że już nie wyjdziemy na arenę ale nie dociera to do mnie. Spędziliśmy tam jako duet 22 lata. Wszystko się skończyło. Jestem bardzo zła na siebie. Natychmiast po wypadku powtarzałam, że i tak wrócę do pracy. To dawało mi kopa do działania, z tę myślą pokonywałam ból , trud wykonywania ćwiczenia. Teraz nie ma nic, pustka

– pisze artystka.

Zalecenie lekarza brzmi: należy intensywnie ćwiczyć, budować mięśnie, nabierać sił i będę mogła wyżej podnieść rękę. Doskonałym, zalecanym przyrządem jest kolumna rehabilitacyjna.

-

Brzmi pięknie, daje doskonałe efekty i nadzieję. Niestety, koszt urządzenia oraz mojej nadziei to ponad 6 000 zł. Kwota nieosiągalna. Państwa pomoc przyjmowałam ze łzami, każda złotówka łapała za serce, że ktoś chce mi pomóc. Wiele osób zna mnie jako osobę przedsiębiorczą i samodzielną i taką zawsze byłam .
W wielu przypadkach pomoc otrzymałam od osób, od których nie spodziewałabym się. Bardziej liczyłam na solidarność środowiska, w którym tyle lat byliśmy

– pisze D. Turk.

Artystka jest ogromnie wdzięczna za dotychczasową pomoc i prosi o wsparcie jej w zakupie kolumny rehabilitacyjnej.

O szczegółach można poczytać TUTAJ