Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szlichtyngowa. Kobieta była uwięziona w mieszkaniu. Na ratunek ruszył jej dzielnicowy

OPRAC.:
Sandra Soczewa
Sandra Soczewa
Aspirat Marek Łaszczyński wykazał się empatią i pełnym profesjonalizmem.
Aspirat Marek Łaszczyński wykazał się empatią i pełnym profesjonalizmem. Lubuska Policja
Asp. Marek Łaszczyński już kolejny raz wykazał się profesjonalizmem, empatią, policyjnym etosem i świetnym kontaktem z mieszkańcami. Dzielnicowy gminy Szlichtyngowa, udzielił pomocy 65-latce. - Kobieta upadł w mieszkaniu i nie mogła się podnieść. Leżała tak od dwóch dni, była odwodniona i osłabiona. Kobieta trafiła pod opiekę lekarzy - informuje kom. Maja Piwowarska ze wschowskiej komendy.

Do zdarzenia doszło we wtorek 7 grudnia. Dzielnicowy, w trakcie patrolu rejonu służbowego, otrzymał niepokojący telefon od jednego z mieszkańców. - Mężczyzna chciał, aby aspirat Marek Łaszczyński sprawdził, co stało się z jego sąsiadką, której nie widział od dwóch dni. Mężczyźnie nie był znany żaden powód, aby kobieta mogła wyjechać i to go zaniepokoiło - informuje kom. Piwowarska.

Kobieta leżała na podłodze. Nie miała sił, by wstać...

Dzielnicowy nie zwlekał ani chwili. Natychmiast postanowił sprawdzić, co stało się z 65-letnią kobietą. Gdy stał już przy drzwiach, wołał kobietę. W końcu usłyszał dobiegające ze środka ciche odgłosy. Asp. Marek Łaszczyński postanowił wejść do mieszkania. Konieczna była przy tym pomoc wschowskich strażaków, którzy otworzyli drzwi.

W trakcie sprawdzania pokoi, w pomieszczeniu gospodarczym mundurowi zastali leżącą na podłodze kobietę. - 65-latka była odwodniona, skarżyła się na ból ramienia i nie była w stanie wstać o własnych siłach. Funkcjonariusze zajęli się kobietą do przyjazdu ratownictwa medycznego. Decyzją lekarza 65-latka trafiła do szpitala. Jej zdrowiu i życie nie zagraża już niebezpieczeństwo - wyjaśnia kom. Maja Piwowarska.

Sąsiedzi: miejcie na siebie oko!

Ta sytuacja pokazuje, jak ważna jest sąsiedzka czujność i wrażliwość. Kto wie, jakie byłoby zakończenie tej historii, gdyby nie fakt, że zaniepokojony sąsiad podzielił się swoimi obawami z mundurowymi. Gdy znajdziemy się w podobnej sytuacji, nie krępujmy się, by swoimi obawami o zdrowie i bezpieczeństwo sąsiadów i bliskich, podzielić się z funkcjonariuszami policji.

Przeczytaj też:

WIDEO: 2228 pijanych kierowców na lubuskich drogach. To prawdziwa plaga!

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubuskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto