Początek roku w szkołach w Nowej Soli. W każdej placówce będzie inaczej. - Lepiej się zbyt serdecznie nie witać - radzi dyrektor SP nr 8

Przygotowanie szkół do nowego roku szkolnego w czasie pandemii koronawirusa było jednym z pytań radnych podczas sesji rady powiatu, która odbyła się w piątek, 28 sierpnia.

Rok szkolny zaczyna się w trybie normalnym, natomiast na to, jak będzie później wyglądało funkcjonowanie szkół, będzie miała wpływ sytuacja, wystąpienie lub niewystąpienie ogniska koronawirusa w szkole.

– Dyrektorzy naszych szkół wiedzą, jak szkoły mają funkcjonować – zapewniła Sylwia Wojtasik, członek zarządu powiatu, odpowiedzialna za edukację. – Szykują wewnętrzne regulaminy, które mają określić działanie szkół. Rok szkolny zaczyna się w trybie normalnym, natomiast na to, jak będzie później wyglądało funkcjonowanie szkół, będzie miała wpływ sytuacja, wystąpienie lub niewystąpienie ogniska koronawirusa w szkole

Sylwia Wojtasik przypomniała, że zależnie od wiążącej opinii opinii sanepidu, w szkołach będzie wprowadzany jeden trzech wariantów. W pierwszym nauka odbywa się stacjonarnie, drugi to hybrydowy, czyli na przemian klasy uczą się zdalnie i w szkole. Trzeci tryb to praca zdalna.

– Dostosowujemy się do stanu epidemicznego w Polsce. Nie będzie oficjalnego rozpoczęcia w tradycyjnej formie z hymnem i sztandarem – zapowiada Daniel Lesiewicz, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 Nitki. – Jako pierwsi, na godz. 9 przychodzą nasi nowi uczniowie. Klasy pierwsze potrzebują więcej czasu na zapoznanie się ze szkołą. Będą mieli dwie godziny.
Na godz. 11.00 przyjdą uczniowie klas drugich, a na 12 z klas trzecich.
Dyrektor szkoły wyjaśnia, że najpierw będą krótkie powitania na placu apelowym przed szkołą, a następnie uczniowie z wychowawcami przejdą do klas. – Tak to zaplanujemy, aby wszystko było w jak największej przestrzeni. Mamy budynki A, B, C i 17 klas dziennych – wymienia dyrektor.

W ZSP nr 2 lekcje będą odbywały się maksymalnie do godziny 16. Rozdzielenie uczniów na zmiany byłoby trudne ze względu na podziały na grupy w pracowniach zawodowych, czy grupy językowe i lekcje z informatyki. Powodem też są dojazdy uczniów. Dyrektor przyznaje, że większość uczniów szkoły dojeżdża z miejscowości spoza miasta. Dlatego siatka zajęć jest dostosowana do transportu.

W miarę równomiernie rozplanowaliśmy dni, aby jak najmniej osób w konkretnym dniu przebywało na terenie szkoły.

Czy uda się zachować dystans pomiędzy uczniami na korytarzach w szkole? W „Nitkach” jest o tyle łatwiej, że uczą się tutaj młodociani pracownicy, tylko część tygodnia spędzają na lekcjach w szkole, resztę na praktykach. – W miarę równomiernie rozplanowaliśmy dni, aby jak najmniej osób w konkretnym dniu przebywało na terenie szkoły – podkreśla Daniel Lesiewicz.

Uczniowie "Elektryka" przychodzą na uroczystość rozpoczęcia roku szkolnego w maseczkach. Staną na placu w odległościach min. 1,5 metra. W klasach drugich uroczystość rozpoczyna się o godzinie 8.30, w klasach trzecich i czwartych o 10.00. Uczniowie klas pierwszych przychodzą na godzinę 11.30.

W Liceum Ogólnokształcącym im. K. K. Baczyńskiego początek roku planowany jest podobnie jak zakończenie w roku poprzednim. Uroczysta inauguracja odbędzie się z podziałem na poziomy klas. Na godz. 9.00 – przychodzą uczniowie klas trzecich, na godz. 10 – klas drugich, a na 11.00 – klas pierwszych. Szkoła poinformowała, że uroczystość inauguracyjna odbędzie się na stadionie szkolnym, a następnie uczniowie udadzą się do swoich klas na spotkania z wychowawcami.

W SP nr 1 nie będzie spotkania na placu przed szkołą, ani żadnej wspólnej części artystycznej. Do sal na spotkanie z wychowawcami idą sami uczniów, bez opiekunów. Wyjątkiem są uczniowie klas pierwszych.

Podobnie będzie w SP nr 2. - Po rozważeniu różnych wariantów zdecydowaliśmy, że tegoroczne rozpoczęcie roku szkolnego będzie miało formę spotkań uczniów z wychowawcami w klasach - poinformowano na Facebooku szkoły.

W SP nr 8 będzie spotkanie na placu apelowym, ale wyłącznie dla uczniów klas pierwszych. Dyrektor szkoły Bogdan Mikulski prosi rodziców pierwszoklasistów o przestrzeganie zasad sanitarnych (zakryte usta i nosy) oraz wsłuchiwanie się w uwagi przekazywane na spotkaniu. - Wszystkich obliguję do przyjścia do szkoły nie wcześniej niż 5 minut przed rozpoczęciem spotkań i udanie się bezpośrednio do wyznaczonych sal. Przy wejściu do szkoły obowiązkowa dezynfekcja dłoni - powiadomił rodziców i uczniów dyrektor szkoły i zaapelował o unikanie zgromadzeń w większych grupach, zaniechanie zbyt serdecznego witania się i przebywanie w okolicach wyznaczonych klas.

W sprawie przygotowań szkół podstawowych w Nowej Soli do nowego roku szkolnego w ostatnich dniach w urzędzie miejskim odbyły się dwa spotkania z dyrektorami placówek.

Jestem przekonany, że wspólnie przejdziemy przez ten niełatwy czas.

– Będziemy na bieżąco monitorować funkcjonowanie placówek i elastycznie reagować w miarę potrzeb. Wszystkim nam zależy na sprawnym funkcjonowaniu nauczania, z bezpiecznymi warunkami dla uczniów i pracowników szkół. Niestety musimy się przyzwyczaić do obecności wirusa w otaczającej nas rzeczywistości. Jestem przekonany, że wspólnie przejdziemy przez ten niełatwy czas – poinformował mieszkańców prezydent Jacek Milewski na swoim profilu na Facebooku.

Jeżeli na weselach mamy ze 150 osób i są to najczęściej ogniska zakażeń, a w szkołach mamy po kilkuset uczniów, to czy nie będzie podobnie, albo nawet gorzej?

– Sytuację, którą będziemy mieć w szkołach od września, trudno porównać do czegokolwiek. Ale spróbujmy do wesela. Jeżeli na weselach mamy ze 150 osób i są to najczęściej ogniska zakażeń, a w szkołach mamy po kilkuset uczniów, to czy nie będzie podobnie, albo nawet gorzej? – powiedział w rozmowie z Gazetą Lubuską jeden z nauczycieli z Nowej Soli. – Oczywiście, mamy za zadanie ograniczyć jak najbardziej możliwości zakażeń, żeby dzieci bezpiecznie trafiły do szkoły i tak samo bezpiecznie z niej wyszły. Ale czy to się uda?

Ile kosztuje wyprawka dla uczniów na rok szkolny 2020/21?