Nowa Sól i Otyń pomagają handlarzom zniczy i chryzantem. Prezydent Nowej Soli ogłosił małą tarczę antykryzysową. Otyń kupił kwiaty

Decyzja ogłoszona przez premiera Mateusza Morawieckiego o zamknięciu cmentarzy na sobotę, niedzielę i poniedziałek, spowodowała, że wielu przedsiębiorców straciło możliwość uzyskania planowanego dochodu. Zaraz w sobotę, 31 października prezydent Nowej Soli Jacek Milewski ogłosił małą tarczę antykryzysową, aby wspomóc nowosolskich przedsiębiorców.

Prezydent Nowej Soli Jacek Milewski zaznaczył, że pomoc handlowcom jest na miarę realnych możliwości miasta, ale i taki gest spotkał się z uznaniem mieszkańców.

Na czym polega pomoc miasta?

• Automatyczne przedłużenie wszystkich umów dzierżawy terenów przy cmentarzach do 15 listopada.
• Za cały okres dzierżawy (także wstecz) łączny koszt będzie wynosił 1 złoty +VAT (na taką kwotę zostaną wystawione faktury).
• Na okres 31.10. - 15.11. zawieszone zostało pobieranie w tych miejscach opłat targowych.

Jednocześnie bardzo Państwa proszę o taką naszą, nowosolską solidarność wobec drobnych handlowców. Nie rezygnujmy z zakupu kwiatów i zniczy w punktach handlowych. Chociaż w ten sposób uczcijmy symbolicznie naszych zmarłych, a jednocześnie wspomóżmy handlujących kwiatami i zniczami.

- zaapelował prezydent Nowej Soli Jacek Milewski na Facebooku.

Tysiąc polubień i ponad 200 komentarzy znalazło się pod informacją prezydenta Nowej Soli o pomocy dla handlowców. - To się nazywa akcja-reakcja. Nie potrzeba tygodni debat i trzymania ludzi w niepewności. A rząd najpierw robi, a dopiero potem myśli. Kupiłam jak co roku, ale brawa za inicjatywę takiej akcji - skomentowała pani Wioleta. Wypowiedzi w podobnym tonie było więcej.

Zawsze kupuję kwiaty od lokalnych sprzedawców, tak samo uczyniłam w tym roku. Dlaczego mamy rezygnować z zakupu kwiatów? Przecież pamięć o przodkach nie trwa tylko 1 listopada.

- podkreśliła pani Ewa.

- Urząd Miejski w Otyniu, Gminne Centrum Kultury w Otyniu oraz Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej solidarnie wspomogli Pawła Pastusiaka - największego w naszej gminie producenta chryzantem i odkupili od niego część z kwiatów, których nie udało mu się sprzedać przez zamknięcie cmentarzy - czytamy w komunikacie urzędu miejskiego.
Z chryzantem ułożony został napis przed urzędem.

Zobacz też: Ks. Kazimierz Sowa o zamkniętych cmentarzach: To pokazuje jak rytuał zdominował nasze myślenie. Nie trzeba być na cmentarzu, żeby modlić się za kogoś

Źródło: Dzień Dobry TVN