Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

LUBUSKIE Stracił życie, skacząc na główkę do płytkiego jeziora Granicznego (ZDJĘCIA, WIDEO)

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
"Plaża" i pomost nad jeziorem Granicznym. Woda przy pomoście sięga do kolan...
"Plaża" i pomost nad jeziorem Granicznym. Woda przy pomoście sięga do kolan... Łukasz Koleśnik
Nieczęsto dochodzi tam do tak tragicznych wypadków. Jednak ostatnio nad jeziorem Granicznym taki się zdarzył. 35-letni mężczyzna skoczył z pomostu na główkę, chociaż wody w tamtym miejscu było po kolana...

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w sobotę, 3 sierpnia. Mężczyzna przebywał nad jeziorem Granicznym razem z rodziną. W pewnej chwili 35-latek wskoczył do wody na główkę. – Skok niestety okazał się tragiczny w skutkach – mówiła mł. asp. Sylwia Betka z policji w Krośnie Odrzańskim.

Najpierw karetka, później helikopter

Wybraliśmy się kilka dni później do Granic, które znajdują się w pobliżu wspomnianego jeziora Granicznego. Mieszkańcy wspominają dzień wypadku. - Najpierw obok mojego domu przejechała karetka na sygnale. Myślałem, że ktoś zasłabł - opowiada jeden z mieszkańców. - Później, kiedy zauważyłem, że nad jezioro kieruje się też śmigłowiec ratunkowy, to stwierdziłem, że to coś poważniejszego.

"Plaża" i pomost nad jeziorem Granicznym. Woda przy pomoście sięga do kolan...
"Plaża" i pomost nad jeziorem Granicznym. Woda przy pomoście sięga do kolan... Łukasz Koleśnik

Przy pomoście woda sięga kolan

Okoliczni mieszkańcy zwracają uwagę na to, że jezioro Graniczne nie należy do głębokich. - Przy pomoście woda sięga może do kolan - opowiada mężczyzna z Radomicka, który z rodziną wybrał się nad wodę.
Należy podkreślić, że jezioro Graniczne nie jest kąpieliskiem. Nie ma tam żadnego ośrodka wypoczynkowego. Kilka osób na prywatnym terenie wybudowało sobie domki wypoczynkowe. - Każdy wchodzi do wody na własną odpowiedzialność - podkreśla wójt gminy Maszewo, Dariusz Jarociński.

Kiedyś jezioro Graniczne było oblegane

Niektórzy zwracają uwagę, że nie ma tam żadnych oznaczeń czy znaków z zakazem kąpieli. - Nie ma oznaczenia kąpieliska, a to oznacza, że nie ma ratownika i każdy się kąpie na własne ryzyko - zaznacza wójt. - Samo jezioro jest płytkie, zamulone...
Kiedyś cieszyło się większą popularnością. - Trudno było tu znaleźć miejsce - opowiada mieszkaniec Radomicka, którego spotkaliśmy nad jeziorem. - Teraz sporadycznie pojawiają się tu ludzie, żeby się ochłodzić podczas upałów.
Choć kiedyś jezioro Graniczne było bardziej oblegane, to rzadko dochodziło tu do tragicznych wypadków. - Poza tym ostatnim, to pamiętam jeszcze jeden, do którego doszło kilka lat temu, gdy w jeziorze utopił się mężczyzna - mówi wójt Jarociński.
35-latek, który niefortunnie skoczył na główkę był mieszkańcem gminy Bytnica. 6 sierpnia odbył się jego pogrzeb. Policja i prokuratura wykluczyły udział osób trzecich przy tym tragicznym wydarzeniu, więc sekcja zwłok nie była potrzebna. Sprawa została zamknięta.

Czytaj też:
Tylko w czerwcu i lipcu utonęło więcej osób, niż podczas całych ubiegłorocznych wakacji

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: LUBUSKIE Stracił życie, skacząc na główkę do płytkiego jeziora Granicznego (ZDJĘCIA, WIDEO) - Gazeta Lubuska

Wróć na krosnoodrzanskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto