Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia zagrała dobry mecz, ale przegrała. Lider okazał się zbyt silny

Daniel Sawicki
Daniel Sawicki
Lubuski II-ligowiec nie dął rady ekipe z Grudziądza. Mimo że Lechia wygrywała do 40 minuty 1:0 to musiała uznać wyższość rywala.

Lechia zaczęła znakomicie. Już w 4 minucie w polu karnym faulowany był Rafał Duchnowski, a jedenastkę na bramkę zamienił Paweł Pytlarz. Goście wyrównali dopiero w 40 minucie.

Wówczas Mirosław Topolski, nie zdołał przeciąć podania z prawego skrzydła i Przemysław Sulej z bliska pokonał Dawida Dłoniaka. Kluczowa dla losów spotkania okazała się 65 minuta. W tym momencie drugą żółtą kartkę ujrzał Łukasz Kaczorowski z Lechii.

To spowodowało, że zielonogórzanie musieli nadrabiać i sporo napocić, aby mnie pozwolić rywalom na zdobycie zwycięskiej bramki. Udawało im się to skutecznie do 87 min. Wtedy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Sławomira Pacha wynik meczu na 2:1 dla Olimpii ustalił Sulej.

Czytaj też:Kolejna porażka Lechii Zielona Góra. Spadek już prawie pewny...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubuskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto