Od środy (27 września) przy moście na Odrze w Krośnie Odrzańskim wprowadzony został ruch wahadłowy do odwołania. Według informacji przedstawicieli firmy Strabag, realizującej inwestycję, utrudnienia mogą potrwać nawet rok. Przez szereg opóźnień wykonanie całego zadania zostało przesunięte, o czym rozmawialiśmy z kierownikiem przebudowy mostu w Krośnie Odrzańskim z firmy Strabag, Dariuszem Korpusińskim.
Już pierwszego dnia, w którym wprowadzono ruch wahadłowy na odcinku drogi krajowej nr 29 w Krośnie Odrzańskim, błyskawicznie powstały potężne korki. Najgorzej było w godzinach popołudniowych. Miasto zostało sparaliżowane. Sznury samochodów ciągnęły się do Połupina, do ronda Zesłańców Sybiru i za zjazd do zakładu Homanit, a w niektórych momentach nawet dalej...
Przejazd przez miasto może zająć ponad godzinę
Kierowcy na portalach społecznościowych relacjonują przejazd przez Krosno Odrzańskie. Niektórym wyjazd lub wjazd do miasta zajmował godzinę, innym prawie dwie. Osobiście wybraliśmy się w trasę z Krosna Odrzańskiego do Gubina. Jak wyglądała nasza podróż?
Wyjechaliśmy o godz. 14.00 i na pierwszy zator natrafiliśmy na ulicy Chrobrego. O tej godzinie ruchem kierowali pracownicy firmy Strabag. Sznur samochodów przesuwał się powoli w kierunku mostu, ale mimo wszystko poszło dość sprawnie. Wydostaliśmy się z miasta w niecałe pół godziny.
Gorzej wyglądał powrót. Z Gubina wyjechaliśmy około godz. 18.00. Korek w Krośnie Odrzańskim przywitał nas na ulicy Gubińskiej, w okolicach przejazdu kolejowego. Dojazd do skrzyżowania zajął nam około 40 minut. Z zatorem próbowała pomóc policja, która kierowała ruchem wspomnianym skrzyżowaniu, ale samochodów było tak dużo, że niewiele to zmieniało. Dość powiedzieć, że kiedy przyjechaliśmy do Krosna Odrzańskiego, to było jeszcze widno, a zanim dotarliśmy do celu, zrobiło się ciemno i zapaliły się lampy uliczne. Policjanci kierowali również ruchem na rondzie Zesłańców Sybiru, aby uniknąć zatorów na innych ulicach i samym rondzie. Ostatecznie podróż powrotna z Krosna Odrzańskiego do Gubina zajęła 1,5 godziny.
To był pierwszy dzień utrudnień w Krośnie Odrzańskim. Trudno sobie wyobrazić, że z takimi korkami mieszkańcy oraz kierowcy będą musieli sobie radzić przez około rok...
Jak podaje krośnieński urząd miasta, burmistrz Marek Cebula domaga się zwołania rady budowy i proponuje wykorzystać zatokę PKS oraz chodnik na drugi pas ruchu. Według informacji urzędu miasta w Krośnie Odrzańskim, jest też zgoda PKSu, żeby poprowadzić ruch pieszy przez PKS.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
- Problemy z rozpoczęciem modernizacji stadionu w Gubinie. Zmarł projektant. Czy miasto może stracić dofinansowanie z Polskiego Ładu?
- Nowy most za 85 mln zł. Trwają prace dotyczące przeprawy nad Bobrem koło Krosna Odrzańskiego
- Stos opon wyrzucony na środek betonowej drogi z Krosna Odrzańskiego do Połupina. 500 zł nagrody za wskazanie sprawcy
- Przejście dla pieszych przy piekarni w Krośnie Odrzańskim powróci. Będzie wyniesione. To już trzecie takie przejście na ulicy Piastów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?