Jedyne takie miejsce w powiecie nowosolskim. Kiedy ukazały się zdjęcia ze środka, ludzie zaraz chcieli to na żywo zobaczyć

• Efekty remontów w CK Zamek w Kożuchowie robią wrażenie.
• Fani zamku nie mogą się odczekać jego otwarcia.
• W planach są kolejne prace.

Centrum Kultury Zamek w Kożuchowie jest niewątpliwą atrakcją miasta i powiatu. Jednak ze względu na obowiązujące obostrzenia związane z pandemią koronawirusa zamek nie jest otwarty, ani dla zwiedzających, ani dla uczestników zajęć.

– Zanim dowiedzieliśmy się, że ze względu na pandemię musimy zamknąć zamek, marzyło mi się wyremontowanie jednego pomieszczenia w ciągu roku – przyznaje Anna Kulczycka, dyrektor Centrum Kultury Zamek w Kożuchowie. – A tymczasem udało się zrobić znacznie więcej. Ze wszystkich prac jestem dumna. Cieszę się, że udało się tak dużo zrobić.

W ostatnich miesiącach odbywały się prace remontowe, które wydobyły piękno zamkowych komnat. - Internauci pytali nas o kolory na ścianach, wyjaśnialiśmy, że wszystko wykonywane było pod nadzorem konserwatorskim, nie tylko remonty, ale też aranżacja wnętrz - tłumaczy A. Kulczycka.
Prace budowlane były poprzedzone pracami stratygraficznymi, czyli badano położone warstwy farby. Sprawdzono, która była dominująca i proponowano kolory, które mogą być użyte.

Najważniejszą była naprawa dachu, który na początku ubiegłego roku został uszkodzony przez wichurę. Odmieniona jest sala regionalna - nr 14, w której eksponowane są m.in. zbroje rycerskie autorstwa Andrzeja Zalopanego oraz portrety książąt piastowskich autorstwa Ireny Bierwiaczonek. Zmieniło się wnętrze sali kameralnej nr 9.

– Ważne będzie dla uczestników różnych imprez kulturalnych, zwłaszcza odbywających się u nas koncertów, że udało nam się wymienić na dużej sali oświetlenie padające na scenę. Jesteśmy w trakcie montowania nagłośnienia, które też zakupiliśmy w ubiegłym roku - opowiada o remoncie szefowa zamku.

Na dużej sali odrestaurowany został parkiet. Prace budowlane w zamku kosztowały ponad 200 tysięcy złotych.

"Zamek" złożył wniosek do urzędu marszałkowskiego o wsparcie prace stratygraficznych w wieży zamkowej. Są tam trzy pomieszczenia. Jedno z nich zostało już przebadane, ale zostały jeszcze dwa. – Tam, gdzie teraz jest magazyn, planujemy zrobić salę wystawową z pracami Heleny Stankiewicz. To nieżyjąca już kożuchowianka, artystka, działaczka Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Zielonej Górze. Uczestniczyła w wielu plenerach malarskich. Otrzymaliśmy od rodziny w depozyt obrazy pani Heleny i chcielibyśmy je odpowiednio wyeksponować - mówi dyrektor Kulczycka.
Centrum Kultury będzie starać się też o wsparcie Lubuskiego Wojewódzkiego Konserwatora na kolejne prace stratygraficzne, aby w przyszłości pomalować korytarze na pierwszym piętrze.
Plany dotyczą nie tylko wieży, ale też piwnic.

– Marzy mi się zaaranżowanie chociaż jednej z naszych dwóch piwnic. Zburzyliśmy w niej ścianki działowe, było tam zaplecze kawiarnianie. Podłogi są krzywe i różne. Będziemy starać się o dofinansowanie prac, żeby coś fajnego tam zrobić. Ale to już może w przyszłym roku. Każda wyremontowana sala cieszy, że jest tak ładnie, czysto. Jak się coś zrobi, to chce się zrobić jeszcze więcej. Efekty napędzają do działania - przekonuje szefowa centrum kultury.

Zdjęcia z zamkowych wnętrz, tak spodobały się mieszkańcom, że nie mogą doczekać się ponownego otwarcia obiektu. Po publikacji zdjęć z efektów prac rozdzwoniły się telefony. Mieszkańcy chcą osobiście zobaczyć, jak wyglądają wyremontowane zamkowe sale.
Tymczasem fanom zamku pozostaje wyłącznie wirtualne zwiedzanie. Główna siedziba nie działa jak muzeum, tylko jako dom kultury i w ostatnich dniach jeszcze nie mogła się otworzyć. Centrum Kultury "Zamek" co najmniej do 14 lutego będzie nieczynne dla zwiedzających i uczestników zajęć.

– Jesteśmy gotowi, aby zacząć realizować zajęcia. Uczestnicy i instruktorzy dzwonią do nas. My też tęsknimy za tym ruchem i gwarem. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W naszym przypadku tak się stało i w czasie, kiedy nie mogliśmy otworzyć zamku, wykonaliśmy potrzebne remonty - podkreśla dyrektor Kulczycka.

Zamek w Kożuchowie jest jedynym takim miejscem w powiecie nowosolskim, które poza czasami pandemii można zwiedzać. Swój zamek w Broniszowie w gm. Kożuchów udostępnia też zwiedzającym dr Cezary Lusiński, ale dzieje się to tylko latem w wyznaczonych terminach. Pozostałe zabytki jak dwory w Studzieńcu czy Mirocinie Górnym, czy zamek w Otyniu robią wrażenie, ale jako ruiny.

Czytaj też:
Solanin Film Festiwal w Nowej Soli. Co dalej z dofinansowaniem tej markowej imprezy miasta? Prezydent przedstawił pomysł

Zobacz też wideo: Dwór w Mirocinie Górnym, gm. Kożuchów