Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co dalej z napisem na osiedlu Przyjaźni w Zielonej Górze? Jego konstrukcja ma się nieco zmienić. By instalacja świeciła już bez przeszkód

Redakcja
Podczas inauguracji napisu jego "odpalenie" oglądało wielu mieszkańców.
Podczas inauguracji napisu jego "odpalenie" oglądało wielu mieszkańców. Magda Weidner
W minionym tygodniu Czytelnicy poprosili nas, byśmy zainterweniowali w sprawie napisu na osiedlu Przyjaźni w Zielonej Górze. Uruchomiona w 2018 roku instalacja nie świeci. Okazuje się, że konieczna będzie przebudowa konstrukcji.

O sprawie napisu na osiedlu Przyjaźni w Zielonej Górze pisaliśmy już w zeszłym tygodniu.

Więcej przeczytasz tutaj: Czytelnik: Znów nie działa napis na osiedlu Przyjaźni. Byłoby dobrze, gdyby na czas Winobrania go naprawiono!

- To więcej nie działa, niż działa - skomentował jeden z naszych Czytelników, pan Bartosz.

- Dobrze by było, gdyby udało się uruchomić napis na czas Winobrania - mówił nam wtedy Czytelnik zgłaszający interwencję, pan Janusz.

Sprawa okazała się jednak bardziej skomplikowana, niż się z pozoru wydawało. Po naszej publikacji zaczęli dzwonić kolejni mieszkańcy, że instalacja nadal nie świeci tak, jak powinna.

Przypomnijmy: napis na osiedlu Przyjaźni w Zielonej Górze stanął w 2018 roku. Pomysłodawcą projektu był radny Robert Górski. Oprócz podświetlenia instalacja ma też zamontowany specjalny czujnik zanieczyszczenia powietrza. Instalacja bardzo się spodobała, dlatego podobny napis pojawił się później na Zaciszu. Ten drugi działa bez zarzutu.

Zaś już w parę tygodni po uruchomieniu napisu na os. Przyjaźni mieszkańcy zgłaszali nam, że ten przestał świecić.

Trwa głosowanie...

Czy uważasz, że takie napisy na osiedlach to ciekawa atrakcja?

Teraz problem znów się powtórzył. Instalacja wymagała niezbędnych napraw.

Radny Górski obiecał interwencję w sprawie napisu na osiedlu Przyjaźni

Robert Górski wyjaśniał nam, że problem wynika z konieczności wymiany jednego z elementów instalacji.

- Napis na osiedlu Przyjaźni, oprócz tej większej awarii, miał też przerwę w działaniu, bo był zdewastowany - mówił nam w zeszłym tygodniu Robert Górski. - Zdarzyło się, że ktoś przyszedł i wyrwał kable z instalacji.

Ktoś wyrwał kabel w środku napisu. Konieczna będzie przebudowa konstrukcji instalacji

- Konstrukcja napisu na os. Przyjaźni będzie przerobiona - wyjaśnia nam teraz R. Górski. Dlaczego? By w przyszłości nie dochodziło już do dewastacji, które sprawiają, że napis przestaje świecić.

Pojawi się specjalna listwa z ledami, by nie trzeba już było co chwilę naprawiać instalacji. Podobne rozwiązanie zastosowano w konstrukcji na Zaciszu.

- Ten napis działa bez przerwy od początku - wyjaśnia nam radny.

Przebudowa instalacji na os. Przyjaźni może jeszcze chwilę potrwać. Postaramy się Was poinformować, gdy atrakcja będzie znów działać w pełnej krasie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na lubuskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto