Zielonogórzanie rozegrali fatalnym. Lechici byli wolni, nieskuteczni, a ich poczynania przypominały zabawę dzieci w piaskownicy, a nie drugoligową walkę o punkty. Nielba była o kilka klas lepsza. Goście spokojnie punktowali zielonogórzan, wśród których żaden z zawodników nie przypominał II-ligowego gracza.
Już do przerwy było 0:3, a gdyby Nielba miała lepiej nastawione celowniki mogły być znacznie wyżej.
Po sobotnim meczu działacze Lechii muszą chyba co tak naprawdę stało się z zawodnikami, którzy jeszcze jesienią potrafili walczyć o punkty. Jak podkreślali nieliczni na meczu kibice, tak fatalnej Lechii dawno tu nie widziano.
LECHIA ZIELONA GÓRA - NIELBA WĄGROWIEC 0:5 (0:3)
BRAMKI: Jakovljević (10 min.), Leśniewski (32 min.), Pietrowski (38 min.), Tyktor - samobójcza (81 min.), Poznański (85 min.)
LECHIA: Dłoniak - Topolski , Tyktor, Brzykcy, Górski, Lewicki (85. min Kolouszek), Haraś (46. min Duchnowski Ż), Figiel (82. min Sucharek), Pytlarz, Małecki Ż (67. min Podwyszyński), Kojder.
NIELBA: Wośicki - Poznański, Kotarski, Ignasiak, Mikołajczak, Pietrowski (87. min Waszak), Figaszewski, Kalwiński (64. min Spławski), Gryszczyński, Jakovljević (71. min Tomczak), Leśniewski.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?