- Dzisiaj mamy czwartek, a policja wciąż nie wie, kto dopuścił się tego przestępstwa – grzmiał na dzisiejszej konferencji prasowej prezes Caelum Stal Władysław Komarnicki. – Oburzony jestem również tym, że dwóch pracowników naszego klubu zostało pobitych przez zielonogórskich bandytów, bo inaczej nie można nazwać tych ludzi, dla których sport nie jest istotny. Liczy się tylko chuligaństwo – zaznaczył i po chwili zaapelował do prezesa Roberta Dowhana i całego zarządu Falubazu, by najpóźniej do 23 czerwca spotkać się i znaleźć rozwiązania mające na celu wyeliminowanie chuligaństwa ze stadionów żużlowych.
- Bo inaczej będzie jak na obiektach piłkarskich. Musimy pójść wzorem Anglii, gdzie kiedyś krew lała się strumieniami, dzisiaj nikt tam nie musi budować klatek, bo kibicom nie kalkuluje się wszczynanie burd – podkreślił.
Jednocześnie przyznał, że będzie wnioskował do Speedway Ekstraligi, by wprowadzić takie zapisy regulaminowe, na bazie których nie będzie się ,,opłacało’’ kibicom przerywać wyścigi, niekorzystnie układające się dla ich drużyn.
- To jest poważny problem, bo inaczej kibice będą ustalać kolejność poszczególnych wyścigów - podsumował.
Także gorzowski MZK jest oburzony zachowaniem się części chuliganów. Podczas przewożenia kibiców Falubazu ze stadionu w okolice dworca kolejowego Zamoście zdołali oni zdewastować cztery autobusy komunikacji miejskiej.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?