Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŻUŻEL. Caelum Stal Gorzów wygrywa pod Jasną Górą

Robert Borowy
Bogusław Sacharczuk
Żużlowcy Stali nie zwalniają tempa i w X kolejce ekstraligi pokonali na wyjeździe Włókniarza Częstochowa 49:41, wzbogacając swój dorobek o kolejne trzy punkty.

Faworytem tego spotkania byli podopieczni trenera Czesława Czernickiego i każdy inny rezultat niż wygrana przyjezdnych byłaby odebrana jako niespodzianką dużego kalibru. Jeżeli gorzowscy kibice czegoś się obawiali to postawy Tomasza Golloba, który po fantastycznym występie w sobotni wieczór na toruńskiej Motoarenie w Grand Prix Polski mógł mieć chwilę… rozprężenia, ale nic takiego nie nastąpiło. Gollob znów pojechał jak na mistrza przystało, wygrał cztery wyścigi a w jednym holował do mety Przemysława Pawlickiego.
Do piątego wyścigu trwała wyrównana walka, w czym duża zasługa była 44-letniego Sławomira Drabika. Weteran polskich i światowych torów wskoczył do składu Włókniarza trochę na kredyt i szybko zaczął go spłacać, wygrywając dwa pierwsze starty. Później było trochę gorzej, ale i tak Drabik okazał się jednym z najlepszych zawodników miejscowej drużyny.
Kiedy w szóstym biegu Rune Holta i Tai Woffinden pokonali Tomasza Gapińskiego i Davida Ruuda 4:2, a Włókniarz objął prowadzenie w meczu 19:17 kibice ,,Lwów’’ zaczęli wietrzyć niespodziankę. Chwilę później zostali oni jednak sprowadzeni na ziemię po wspomnianej już świetnej jeździe Golloba z Pawlickim. Dwupunktowa przewaga Stali utrzymywała się do X wyścigu, kiedy to znowu Gollob z Pawlickim pokazali plecami gospodarzom. Od tego momentu miejscowi próbowali różnych zagrywek taktycznych, chcąc zniwelować straty, ale w XIII biegu para Gollob-Pawlicki wygrała trzeci raz z rzędu (tym razem 4:2) i przed wyścigami nominowanymi stało się jasne, że Włókniarz tego meczu już nie wygra. Po 14 gonitwie zaświtała jeszcze nadzieja dla ,,Lwów’’ na remis, ale w ostatnim biegu niezawodny Gollob i znający świetnie częstochowski tor ze startów w poprzednich latach pod Jasną Górą Nicki Pedersen postawili kropkę nad i.
- Kontrolowaliśmy całe spotkanie, było ono dla nas dosyć spokojne, choć musieliśmy być na baczności. Bardziej od wyniku obawiałem się pogody, na szczęście deszcz nie przeszkodził w rozegraniu meczu. Zdenerwowałem się raz, po szóstym wyścigu, kiedy moi zawodnicy wyszli na 5:1, ale w wyniku prostych błędów przegrali 2:4. Nie wolno pozwalać sobie na takie potknięcia, bo tu nawet nie chodzi o wynik, ale mozliwość dania wiatru w żagle rywalom – wyjaśnił po meczu trener Caelum Stal Czesław Czernicki.

Włókniarz Częstochowa – Caelum Stal Gorzów 41:49
Włókniarz: Peter Karlsson 6 (3, w, 3, 0), Rafał Szombierski 1 (0, 1, d, -, -), Joonas Davidsson 9 (1, 0, 1, 2, 3, 2), Sławomir Drabik 8 (3, 3, 0, 2, 0), Rune Holta 13 (2, 3, 3, 1, 3, 1), Borys Miturski 0 (d, -, -, -, -), Tai Woffinden 4 (2, 1, 1, 0, 0).
Caelum Stal: Nicki Pedersen 10 (2, 2, 2, 2, 2), Matej Zagar 3 (1, 1, 1, 0), Tomasz Gapiński 7 (0, 2, 1, 3, 1), David Ruud 5 (2, 0, 2, 1, 0), Tomasz Gollob 14 (3, 2, 3, 3, 3), Paweł Zmarzlik 1 (1, -, -, -, -), Przemysław Pawlicki 9 (3, 0, 3, 2, 1).
Sędziował Wojciech Grodzki (Opole). Widzów 8 tys.
Bieg po biegu:
I: Pawlicki (66,18), Woffinden, Zmarzlik, Miturski (d) 2:4
II: Karlsson (65,10), Pedersen, Zagar, Szombierski 3:3 (5:7)
III: Drabik (65,51), Ruud, Davidsson, Gapiński 4:2 (9:9)
IV: Gollob (64,80 - NCD), Holta, Woffinden, Pawlicki 3:3 (12:12)
V: Drabik (66,22), Pedersen, Zagar, Davidsson 3:3 (15:15)
VI: Holta (65,39), Gapiński, Woffinden, Ruud 4:2 (19:17)
VII: Pawlicki (65,73), Gollob, Szombierski, Karlsson (w) 1:5 (20:22)
VIII: Holta (64,96), Pedersen, Zagar, Woffinden 3:3 (23:25)
IX: Karlsson (65,17), Ruud, Gapiński, Szombierski (d) 3:3 (26:28)
X: Gollob (65,06), Pawlicki, Davidsson, Drabik 1:5 (27:33)
XI: Gapiński (65,39), Davidsson, Holta, Zagar 3:3 (30:36)
XII: Davidsson (64,94), Pedersen, Pawlicki, Woffinden 3:3 (33:39)
XIII: Gollob (65,27), Drabik, Ruud, Karlsson 2:4 (35:43)
XIV: Holta (65,15), Davidsson, Gapiński, Ruud 5:1 (40:44)
XV: Gollob (65,17), Pedersen, Holta, Drabik 1:5 (41:49)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubuskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto