Fani Staleczki mogli być zaniepokojeni zarówno brakiem kontuzjowanych Woźniaka - ten pojawił się na „Jancarzu” o kulach i przekazał, że być może będzie mógł wystartować 27 bm. z Fogo Unią Leszno - i Karczmarza, jak również sobotnią postawą Martina Vaculika w Grand Prix Danii. Co prawda Słowak, wracający po urazie do cyklu indywidualnych mistrzostw świata, w I biegu w Horsens był pierwszy, ale w trzech kolejnych wyścigach przyjeżdżał ostatni i do piątej gonitwy nie przystąpił. Równie słabo w rozgrywkach ligowych w Anglii i Szwecji jeździł Linus Sundstroem, do czego można w tym sezonie przyzwyczaić się. Na pocieszenie dobrze startował w GP Bartosz Zmarzlik, za to Hubert Czerniawski uzyskał 11 punktów w półfinale drużynowych mistrzostw Europy juniorów. - „To będzie ciężki mecz, ale oby za 3!” - dodawał Zmora, mając tutaj na uwadze to, że w pierwszym spotkaniu Stal przegrała w Grudziądzu 41:49 i o bonus wcale nie będzie łatwo.
Mecz relacjonowaliśmy na żywo. Zobacz zapis relacji live: Cash Broker Stal Gorzów - MrGarden GKM Grudziądz [RELACJA LIVE]
Czyżby? Nasi byli tak naładowani, że już po czterech biegach odrobili straty z pierwszego starcia! Fantastycznie spisali się Vaculik z Czerniawskim oraz Grzegorz Walasek, jeszcze fenomenalniej wypadł Zmarzlik w parze z… Artiomem Łagutą. Obaj w IV wyścigu niemal równo wpadli na metę. Niemal, bo o błysk szprychy szybszy był lider gospodarzy. Sędzia, by wskazać tego lepszego, musiał obejrzeć powtórkę tej fascynującej gonitwy.
Zobacz też nasze zdjęcia z parku maszyn i rozgrzewki zawodników Stali Gorzów: Stal Gorzów - GKM Grudziądz. Zaglądamy do parku maszyn [ZDJĘCIA]
Do podobnej doszło w VI ściganiu. I to nie dzięki Zmarzlikowi, a młodemu Alanowi Szczotce.
Młodzieżowiec po starcie podążył za starszym kolegą, ale najpierw został wyprzedzony przez Krzysztofa Buczkowskiego na wejściu w „trzeci” łuk, a następnie przez Antonio Lindbaecka na „szóstym” wirażu. Aczkolwiek Szczotka dostarczył emocji co nie miara. Te zapewnił też Czerniawski w VIII biegu. Na wejściu w „trzeci” łuk wyprzedził jadącego jako rezerwa taktyczna Krystiana Pieszczka i dał nam punkcik, a na tablicy mogło wyświetlić się 31:17 dla miejscowych!
Po raz pierwszy gorzowianie przegrali dopiero w IX wyścigu, po tym gdy w drugim podejściu upadł Walasek i został wykluczony. Wcześniej leżał Buczkowski. GKM przy życiu trzymał jedynie piekielnie szybki wczoraj Łaguta, który jako jedyny wygrał z Vaculikiem (po kolejnej konfrontacji na żyletki na mecie w biegu X), ale też jako jedyny przegrał ze Zmarzlikiem przed biegami nominowanymi.
W nich „F16” po raz drugi uporał się z Rosjaninem. Temu zrewanżował się też Vaculik. Tak było w XV gonitwie. W XIV punkt bonusowy zapewnili gospodarzom Kasprzak i Walasek. To właśnie dzięki trzem filarom oraz całkiem niezłej postawie innych udało się zgromadzić trzy cenne meczowe punkty.
Stal: Kasprzak 11+1 bonus (2*, 2, 2, 2, 3), Walasek 6+1 (3, 1*, w, 1, 1), Vaculik 13+1 (3, 3, 2, 3, 2*), Sundstroem 4+2 (2*, 1, 1*, 0), Zmarzlik 15 (3, 3, 3, 3, 3), Szczotka 0 (0, 0, 0), Czerniawski 5 (3, 1, 1).
GKM: Pawlicki 6 (0, 2, 2, 0, 2, 0), Huckenbeck 1 (1, 0, -, -), Buczkowski 8 (0, 2, 1, 2, 1, 2), Lindbaeck 2+1 bonus (1, 1*, -, -, 0), Łaguta 15 (2, 3, 3, 3, 3, 1), Wieczorek 2+2 (1*, 0, 1*), Wawrzyniak 2 (2, 0, 0), Pieszczek 0 (0).
Sędzia zawodów: Michał Sasień (Gdańsk).
Komisarz toru: Maciej Głód.
Widzów: 13.109.
Pierwszy mecz: 49:41 dla GKM. Punkt bonusowy: Stal.
Zobacz też wideo: Najnowszy odcinek magazynu "Tylko w lewo"
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
