Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ZIELONA GÓRA. Ustawka kiboli pod Zieloną Górą. "Dzicz" - inaczej tego nie można nazwać. W bójce udział wzięło kilkadziesiąt osób [ZDJĘCIA]

Piotr Jędzura
Do tego nieprzyjemnego incydentu doszło w sobotę, 20 kwietnia, na drodze pod Zieloną Górą. W bójce udział wzięło kilkadziesiąt osób. Jak "dzicz" skakali po samochodach i okładali się pięściami. Efekt był taki, że zblokowali drogę.
 
Zdarzenie miało miejsce około godz. 15.00. Grupa około 30-40 osób pojawiła się na drodze między Zieloną Górą a Nowogrodem Bobrzańskim. – To była dzicz. Nagle na drogę wyszło kilkadziesiąt osób, część  była w kominiarkach – mówi nam świadek zdarzenia.
 
Po chwili zamaskowane osoby zaczęły okładać się pięściami. – Grupa ludzi kopała leżącego mężczyznę – mów nam inny świadek wydarzeń. Część skakała po samochodach. Inni pod wpływem otrzymanych ciosów upadali na maski pojazdów.

Na miejsce została wezwana zielonogórska policja. – Baliśmy się o siebie. To był coś strasznego. Jechaliśmy do rodziny na święta, a trafiliśmy w środek okropnej bijatyki – opowiada jeden ze świadków zamieszek.

Zaalarmowana policja ostudziła zapędy uczestników bójki. – Bardzo szybko dojechało sześć radiowozów – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. Uczestnicy bijatyki rozbiegli się. – Mamy przyjęte zgłoszenie uszkodzenia samochodu od jednej osoby – wyjaśnia Maludy.

W szpitalu w Zielonej Górze leży pobity mężczyzna. – Trwa wyjaśnianie okoliczności wydarzeń na drodze – informuje nadkom. Maludy.

Zobacz również: Brutalne pobicie w Zielonej Górze. Sprawcy wdarli się do mieszkania, bili kijem bejsbolowym i golfowym
Do tego nieprzyjemnego incydentu doszło w sobotę, 20 kwietnia, na drodze pod Zieloną Górą. W bójce udział wzięło kilkadziesiąt osób. Jak "dzicz" skakali po samochodach i okładali się pięściami. Efekt był taki, że zblokowali drogę. Zdarzenie miało miejsce około godz. 15.00. Grupa około 30-40 osób pojawiła się na drodze między Zieloną Górą a Nowogrodem Bobrzańskim. – To była dzicz. Nagle na drogę wyszło kilkadziesiąt osób, część była w kominiarkach – mówi nam świadek zdarzenia. Po chwili zamaskowane osoby zaczęły okładać się pięściami. – Grupa ludzi kopała leżącego mężczyznę – mów nam inny świadek wydarzeń. Część skakała po samochodach. Inni pod wpływem otrzymanych ciosów upadali na maski pojazdów. Na miejsce została wezwana zielonogórska policja. – Baliśmy się o siebie. To był coś strasznego. Jechaliśmy do rodziny na święta, a trafiliśmy w środek okropnej bijatyki – opowiada jeden ze świadków zamieszek. Zaalarmowana policja ostudziła zapędy uczestników bójki. – Bardzo szybko dojechało sześć radiowozów – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. Uczestnicy bijatyki rozbiegli się. – Mamy przyjęte zgłoszenie uszkodzenia samochodu od jednej osoby – wyjaśnia Maludy. W szpitalu w Zielonej Górze leży pobity mężczyzna. – Trwa wyjaśnianie okoliczności wydarzeń na drodze – informuje nadkom. Maludy. Zobacz również: Brutalne pobicie w Zielonej Górze. Sprawcy wdarli się do mieszkania, bili kijem bejsbolowym i golfowym poscigi.pl
Do tego nieprzyjemnego incydentu doszło w sobotę, 20 kwietnia, na drodze pod Zieloną Górą. W bójce udział wzięło kilkadziesiąt osób. Jak "dzicz" skakali po samochodach i okładali się pięściami. Efekt był taki, że zblokowali drogę.

Do tego nieprzyjemnego incydentu doszło w sobotę, 20 kwietnia, na drodze pod Zieloną Górą. W bójce udział wzięło kilkadziesiąt osób. Jak "dzicz" skakali po samochodach i okładali się pięściami. Efekt był taki, że zblokowali drogę.

Zdarzenie miało miejsce około godz. 15.00. Grupa około 30-40 osób pojawiła się na drodze między Zieloną Górą a Nowogrodem Bobrzańskim. – To była dzicz. Nagle na drogę wyszło kilkadziesiąt osób, część była w kominiarkach – mówi nam świadek zdarzenia.

Po chwili zamaskowane osoby zaczęły okładać się pięściami. – Grupa ludzi kopała leżącego mężczyznę – mów nam inny świadek wydarzeń. Część skakała po samochodach. Inni pod wpływem otrzymanych ciosów upadali na maski pojazdów.

Na miejsce została wezwana zielonogórska policja. – Baliśmy się o siebie. To był coś strasznego. Jechaliśmy do rodziny na święta, a trafiliśmy w środek okropnej bijatyki – opowiada jeden ze świadków zamieszek.

Zaalarmowana policja ostudziła zapędy uczestników bójki. – Bardzo szybko dojechało sześć radiowozów – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. Uczestnicy bijatyki rozbiegli się. – Mamy przyjęte zgłoszenie uszkodzenia samochodu od jednej osoby – wyjaśnia Maludy.

W szpitalu w Zielonej Górze leży pobity mężczyzna. – Trwa wyjaśnianie okoliczności wydarzeń na drodze – informuje nadkom. Maludy.

Zobacz również: Brutalne pobicie w Zielonej Górze. Sprawcy wdarli się do mieszkania, bili kijem bejsbolowym i golfowym

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto