Żagań miastem nie dla palaczy

Część mieszkańców cieszy się z uchwały rady miasta, ale wielu jest niezadowolonych. - Nie można wszystkich wrzucać do jednego worka i od razu tak traktować ludzi - twierdzi pan Stanisław.
Radni podejmując uchwałę, ostro określili, że palacze mają zniknąć z placów zabaw, przystanków autobusowych, dworców kolejowych, ze stadionów sportowych podczas meczów, pubów, restauracji, kawiarni. Nie można sięgnąć po papierosa także spacerując po terenie zabytkowego zespołu pałacowo-parkowego. Palić w nie mogą pracownicy urzędów i szkół. To niemal zakaz absolutny!
Po co to? Jak tłumaczy burmistrz Żagania Sławomir Kowal intencją radnych nie było karanie, a dawanie mieszkańcom dobrego przykładu.
Sprawą zajęła się jednak prokuratura. Prokurator Tomasz Świstak twierdzi, że ustanawiając generalny zakaz palenia wyrobów tytoniowych w placówkach oświatowych i w restauracjach, pubach i kawiarniach, radni weszli w sprzeczność z sejmową ustawą. Sprawą zajmie się Wojewódzki Sąd Administracyjny,