Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiemy, jakie chemikalia rozpylono w windzie w bloku w Nowej Soli

Redakcja
W windzie w bloku na os. Armii Krajowej w Nowej Soli jeszcze we wtorek w południe czuć było drażniący zapach.
W windzie w bloku na os. Armii Krajowej w Nowej Soli jeszcze we wtorek w południe czuć było drażniący zapach. Edward Gurban
Mamy nowe informacje w sprawie akcji straży pożarnej w Nowej Soli. W poniedziałek, 6 maja w windzie sześciopiętrowego bloku na os. Armii Krajowej znaleziono chemikalia. Ewakuowano mieszkańców. Co tam się tak naprawdę stało? Kto podłożył chemikalia?

NOWA SÓL: Chemikalia w windzie

O sprawie poinformowaliśmy w poniedziałek późnym wieczorem w artykule NOWA SÓL. Chemikalia w windzie

– W windzie wielorodzinnego budynku na os. Armii Krajowej w Nowej Soli w poniedziałek najprawdopodobniej ktoś rozpylił gaz pieprzowy – poinformował we wtorek rano (7 maja) kpt. Tomasz Duber, pełniący obowiązki zastępcy komendanta powiatowego straży pożarnej w Nowej Soli.

Czytaj również: Alarmy bombowe w lubuskich szkołach w Zielonej Górze, Gorzowie, Sulechowie, Żarach i Zbąszynku

– Mężczyzna, który wsiadł do windy z dwutygodniowym dzieckiem poczuł dziwne drapanie w gardle. Zaniepokojony zawiadomił straż pożarną. Dowódca nie mógł stwierdzić, jaka to substancja, więc poprosił o zadysponowanie grup ratownictwa chemicznego z komendy miejskiej w Zielonej Górze i podjął decyzję o ewakuacji wszystkich mieszkańców klatki, łącznie 25 osób.
Kpt. Duber poinformował, że na miejsce akcji przybył lekarz pogotowia, który przebadał osoby skarżące się na złe samopoczucie. Dwoje dzieci zostało zabranych do szpitala w celu dalszych badań stanu zdrowia.

NOWA SÓL: Przebadali chemikalia

Strażacy z Zielonej Góry po przybyciu na miejsce przebadali próbkę chemikaliów. – Okazało się, że substancja nie jest szkodliwa i nie stwarza zagrożenia. Stwierdzono, że ma właściwości gazu pieprzowego. Strażacy zmyli pozostałości substancji w windzie, przewietrzyli całą klatką schodową. Została podjęta decyzja o wpuszczeniu mieszkańców do mieszkań – zrelacjonował zastępca komendanta straży pożarnej.

To niestety nie pierwsza taka akcja w Nowej Soli. – Zdarzają się od czasu do czasu, niestety takie głupie żarty osób nieodpowiedzialnych. Ale traktujemy takie zgłoszenia bardzo poważnie, nie bagatelizujemy ich – zapewnia kpt. Tomasz Duber.

Mieszkańcy o zdarzeniu

Młody mieszkaniec bloku: - Około godziny 18 zlokalizowano substancję chemiczną w klatce schodowej. Jak przyjechały służby ratowniczo-gaśnicze zaraz ewakuowano mieszkańców. Wszyscy byli przed domem. Wrócili dopiero jak się okazało, że jest bezpiecznie.
Młoda mama z małym dzieckiem: Zostaliśmy ewakuowani przez straż pozarna, była karetka, wszystko sprawdzili.
Młoda mieszkanka bloku: - Na wszelki wypadek pojechałam z dzieckiem do szpitala sprawdzić czy wszystko jest w porządku. Gaz wchodził do mieszkań, wszędzie było go czuć. Pani Lidia z trzymiesięcznym synkiem: – Przestraszyliśmy się tym wszystkim. Mocno było czuć gaz. Drapało nas w gardle. Kaszel się pojawił u dziecka. Baliśmy się. Na szczęście okazało się, że wszystko jest w porządku.
Inna mieszkanka bloku, kiedy zaczęła się akcja była ze swoimi dorosłymi dziećmi w domu: - Służby robiły swoje, a my powychodziliśmy z mieszkań. Byliśmy na zewnątrz ze dwie godziny. Jak wróciliśmy okna na klatce były pootwierane, ale i tak drapało w gardle i czuło się słodki smak w ustach. Dzisiaj wszyscy się już dobrze czujemy – zapewnia inna z mieszkanek.

WIDEO:Dramat w Świebodzinie. Pijany kierowca wjechał ciężarówką na przejazd kolejowy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wiemy, jakie chemikalia rozpylono w windzie w bloku w Nowej Soli - Gazeta Lubuska

Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto