- Nie trzeba będzie już nosić zimą węgla z komórek, a naczynia będzie można myć w ciepłej wodzie - mówił w czwartek w południe prezydent Tadeusz Jędrzejczak. Chwilę wcześniej podpisał on porozumienie ze spółką PGE Górnictwo i Energetyka w sprawie wartej 71 mln zł inwestycji. Jej pełna nazwa to „Redukcja emisji zanieczyszczeń powietrza w śródmieściu Gorzowa", a kryje się pod nią likwidacja pieców kaflowych i zastąpienie ich centralnym ogrzewaniem. - Mieszkańcy nie będą już musieli martwić zakupami opału - mówi Jan Kos, dyrektor gorzowskiej elektrociepłowni.- Na centralne ogrzewanie czekam już 20 lat. Dzięki niemu będę mogła mieć taką samą temperaturę we wszystkich pokojach. To będzie dla mnie spora zmiana - mówiła namj Maria Łukin z ul. Armii Polskiej.Zobacz też: Przystanek Woodstock 2014 - program, koncerty, goście Miasto zabiera się za inwestycję, by zmniejszyć poziom zanieczyszczeń w centrum miasta. W realizacji tego zamierzenia partnerować będzie PGE. Ta spółka wyłoży 6,6 mln zł własnych pieniędzy oraz prawie 20 mln zł pożyczki z wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska. Miasto dostało pożyczkę w wysokości 9,3 mln zł, ale również 29,3 mln zł dotacji z programu Kawka (to ptak, który osiedla się tam, gdzie jest czyste powietrze).Podział ról jest prosty. PGE robi całą instalację na zewnątrz budynków, a Zakład Gospodarki Mieszkaniowej odpowiada za wykonanie instalacji w budynkach.Podłączenie się do centralnego ogrzewania nie jest obowiązkowe. - Nie będziemy nikogo zmuszać na siłę. Zachęcamy jednak mieszkańców, przedstawiając prosty rachunek ekonomiczny. Mówimy, że inwestycja w ich lokalu będzie kosztowała 10 tys. zł, a mieszkańcy będą musieli zapłacić jedynie 25 proc. tej kwoty rozłożone na siedem lat. Będzie to finansowane z funduszu remontowego. Większość ze wspólnot mieszkaniowych na to się zgadza - mówi Paweł Jakubowski z Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Dodaje też, że jeśli wspólnota zgromadziła wystarczająco dużo pieniędzy, to mieszkańcy nie będą musieli nawet nic dopłacać w czynszu. Tam, gdzie w funduszu jest mniej pieniędzy, trzeba będzie dołożyć. Nie będzie to jednak więcej niż 100 zł na mieszkanie.Pierwsze przyłączenia mają być już przyszłym roku. - Na początku będzie to sześć kwartałów - mówi Jakubowski. Prace będą prowadzone m.in. przy ulicach 30 Stycznia, Łokietka, Dąbrowskiego, Krzywoustego, Borowskiego. W wakacje ma być już rozstrzygnięty pierwszy przetarg na dokumentację instalacji wewnętrznych. W pozostałych punktach śródmieścia prace będą wykonywane sukcesywnie do końca 2017 r.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?