Towarzystwo Sportowe ZEW Świebodzin zaprasza na zebranie sprawozdawczo-wyborcze organizacji

Prezes Grzegorz Trzebniak zaapelował do członków Zarządu, osób zaangażowanych w działalność klubu, jak i zawodników, o to, by zebranie potraktować bardzo poważnie, odpowiedzialnie, z troską o przyszłość klubu.

Większość z Was widzi bieżące słabości organizacyjne, często wyraża swoją dezaprobatę. Czas na zbudowanie prężnego, dynamicznie działającego w obecnych realiach społecznych i finansowych zarządu. Klub działa ponad 20 lat, ale czy będzie dalej tworzył historię piłki ręcznej w Świebodzinie?

- pyta Trzebniak Zewiaków.

Prezes nie ukrywa, że tym razem liczy na zdecydowanie większą frekwencję uczestników zebrania. W poprzednich latach była ona wystarczająca do podejmowania decyzji, lecz zwykle liczebność tego grona była taka sama, lub podobna. Waga obecnie zamierzonych decyzji w sprawach przyszłości klubu wymaga jednak, by zainteresowało się nimi znacznie więcej osób, w tym szczególnie rodzice zawodników.

Przez minione 21 lat „nowej ery” ZEW-u, od początku w zasadzie te same osoby pracują w jego zarządzie, stanowią o jego sile i pracy.

Myślę, że ta praca jest skuteczna, bo po ilości zespołów, po sukcesach sportowych, po finansach, którymi w tej chwili dysponujemy, widać, że realizujemy przyzwoicie to nasze zadanie Także to, że osiągnęliśmy status organizacji pożytku publicznego. To są osiągnięcia bardzo znaczące

- podkreśla prezes Trzebniak.

Wielkim wydarzeniem był awans drużyny seniorów do III, a następnie do II ligi, dwa sezony w II lidze, bardzo udane, z dużą aprobatą publiczności, z fajnym graniem.

To fajne granie zaowocowało tym, że najlepsi zawodnicy odeszli do zespołu występującego w wyższej lidze. To w pewien sposób naturalne, ale jednocześnie problem takich małych miast jak Świebodzin, gdzie, po pierwsze, nie najlepiej odbierane są szkoły średnie, czyli część rodziców decyduje się wysłać swoje pociechy do szkół poza Świebodzin, lub wędrują na studia, i zasilają kluby akademickie, bądź w ogóle przestają funkcjonować jako piłkarze ręczni

- zauważa G. Trzebniak

Z drugiej strony jakość szkolenia i jego efekty w postaci gry i sukcesów w ligach powoduje, że atrakcyjne dla młodzieży staje się przystąpienie do klubu, nauka gry, sama gra. Widać, że w Zew-ie jest szeroka baza. Najlepszym potwierdzeniem były wydarzenia związane z zakończeniem sezonu rozgrywek.

- Kadra województwa uczestniczyła w mistrzostwach Polski w kategorii junior młodszy. W tej kadrze zagrało dziesięciu naszych wychowanków; w Szczecinie odbywały się eliminacje klubowych mistrzostw Polski - była tam świebodzińska drużyna juniorów; seniorzy wygrali w Koninie ostatni mecz II-ligowy w tym sezonie; pierwsza drużyna młodzików wywalczyła tytuł mistrza Lubuskiej Ligi Młodzików. Trzeba też wspomnieć III ligę. Tych drużyn w klubie jest osiem. To naprawdę duże wyzwanie.

- Wielokrotnie zastanawiałem się nad funkcjonowaniem drużyny seniorskiej, bo koszty są znaczące. To jednak siła napędowa klubu; coś, co buduje klimat, co zachęca młodych ludzi do grania. Ostatni okres zaowocował tym, czego oczekiwałem od dawna, na czym bardzo mi zależy, że większość rodziców młodych zawodników stała się aktywna, przychodzą na mecze, niektórzy jeżdżą ze swoimi dziećmi. To bardzo istotne, bo bez udziału rodziców funkcjonowanie klubu jest trudne - tym bardziej, że jesteśmy klubem pozaszkolnym
- podkreśla G. Trzebniak.

Tak, jak w każdej dziedzinie, przychodzi czas na zmiany?

Należałoby zadbać o wprowadzenie do Zarządu młodych ludzi, z większą dynamiką, z większą energią i wizją budowania piłki ręcznej, by nie zaprzepaścić tego wszystkiego, co do tej pory zostało stworzone. Zarząd wymaga korekty

- uważa G. Trzebniak

- Ludzie, którzy są aktualnie członkami zarządu, z racji swoich obowiązków zawodowych, niejednokrotnie nie mogą aktywnie uczestniczyć w pracy zarządu na tyle, ile można by oczekiwać, a siłą rzeczy to ciąży na jakości pracy całego klubu. Stąd mój apel do rodziców i kibiców, którzy mieliby ochotę pomóc zarządowi na różnych etapach jego działalności, o dołożenie swojej cegiełki. Niekoniecznie w zarządzie, ale jako np. kierownicy drużyn - zachęca Grzegorz Trzebniak, prezes TS ZEW Świebodzin.

Początek czwartkowego zebrania w auli Szkoły Podstawowej nr 2 o godz. 18.00