Jak udało nam się ustalić, policja złapała na radar Tadeusza Jędrzejczaka w piątek, 22 lipca, po południu, w miejscowości Muszkowo. Zdarzenie potwierdza nam sam Jędrzejczak.
- Zdarzyło się. Załatwiałem sprawy województwa. Postanowiłem wracać do domu drogą przez Sulęcin i nie zauważyłem, że wjechałem do miejscowości. Jak o tym napiszecie, to Polakowa będzie się ze mnie śmiała - mówi nam były prezydent Gorzowa. Przyznaje jednak, że miał na liczniku 103 km na godz.
Prawo jazdy Jędrzejczak stracił na trzy miesiące. Jak przez ten czas będzie funkcjonował, nie mogąc samemu kierować samochodem? - Jakoś sobie poradzę. Nie jestem przecież jedynym radnym z północy województwa. Inni też dojeżdżają do Zielonej Góry. Czasami podwiezie mnie też żona.
Od 18 maja 2015 r oku prawo jazdy tracą w Polsce kierowcy, którzy przekroczą prędkość o co najmniej 50 km/h. W miejscu, w którym na przekroczeniu prędkości został złapany Jędrzejczak, obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h.
Przeczytaj także: Pędził Trasą Północną z prędkością 136 km/h. Stracił prawo jazdy [WIDEO]
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?