Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Święta u żużlowców Falubazu i Stali. Patryk Dudek chciałby pogadać z Mikołajem o elfach i reniferach

Cezary Konarski, Alan Rogalski
Patryk Dudek i Piotr Protasiewicz, żużlowcy Falubazu Zielona Góra
Patryk Dudek i Piotr Protasiewicz, żużlowcy Falubazu Zielona Góra Jarosław Pabijan
O co Patryk Dudek chciałby zapytać Świętego Mikołaja? Z kim przy wigilijnym stole chętnie spotkałby się Piotr Protasiewicz? A jak hojnie została przed świętami obdarowana babcia Woźniakowa? Wiemy też, czego życzą sobie żużlowcy Falubazu Zielona Góra i Stali Gorzów przy okazji Bożego Narodzenia.

- W tym roku będzie wyjątkowo – mówi Szymon Woźniak, zawodnik gorzowskiego klubu. - Cztery miesiące po narodzinach moich dziewczynek, urodziła się córka mojemu bratu, więc babcia Woźniakowa została naprawdę hojnie obdarowana. Będą to rzeczywiście wyjątkowe święta. Wszystkie tradycje z nimi związane są u nas zachowane. Ja zresztą jestem osobą wierzącą, która lubi kultywować prawdziwe polskie tradycje, więc jak najbardziej 12 potraw, kolędy, pasterka i prezenty są na swoim miejscu.
Co Szymon Woźniak chciałby znaleźć pod choinką? - Sportowo nie potrzebuję niczego więcej, podpisałem kontrakt w klubie, w którym dobrze się czuję i już nie mogę doczekać się sezonu – powiedział. – A w rodzinie, fajnie by było, aby nasze dziewczynki do wigilii już siedziały, byśmy pierwsze święta z dziećmi mogli spędzić zasiadając wspólnie do stołu. To zdecydowanie byłby najlepszy prezent.

POLECAMY:LUBUSKI SPORTOWIEC 2018 ROKU. Poznajcie kandydatów na najlepszych

Prezenty lubi dostawać każdy, wiedzą to lubuscy żużlowcy, którzy w okresie świąt pamiętają o innych. Falubazowe Mikołajki to od dekady największa akcja charytatywna w województwie lubuskiem, której celem jest nieść radość najbardziej potrzebującym tego dzieciom. Z kolei lider Stali Bartosz Zmarzlik co roku rozdaje bilety na turnieje Grand Prix. - To jest fajne uczucie, gdy można komuś sprawić trochę radości i uśmiechu na twarzy – mówi wicemistrz świata. - Kiedy było się dzieckiem, to bardziej oczekiwało się na prezenty, a teraz równie fajnie jest sprawiać komuś przyjemność jakimś prezentem niespodzianką.

Czy one tak dużo harują?
Żużlowców Falubazu zapytaliśmy, kogo przy okazji wigilii zaprosiliby na miejsce przeznaczone dla niespodziewanego gościa. – Chciałbym spotkać się z prawdziwym Świętym Mikołajem, który przyjechałby z wielkim workiem prezentów – powiedział Patryk Dudek. - Zapytałbym go, jak wygląda jego praca od środka, czy elfy faktycznie tak dużo muszą harować, jak się o tym mówi. Interesowałoby mnie również kondycja jego reniferów, to skąd czerpią tyle energii. A najlepszym prezentem byłoby oczywiście zdrowie. Chciałbym cało odjechać sezon. Zawsze mam taki cel, a reszta przychodzi sama.

Jeśli chodzi o niespodziewanego gościa, marzenie Piotr Protasiewicz niestety nigdy się nie spełni. – Bo chciałbym się spotkać z osobą, która, ubolewam nad tym bardzo, już nie żyje – powiedział „Protas”. - To wielki mistrz Formuły 1 Ayrton Senna. To jest mój idol od zawsze, który też na zawsze już nim zostanie. Brazylijczyk w jakiś sposób mnie inspirował, dla mnie był najlepszym na świecie kierowcą wyścigowym. Potrafił wyczyniać cuda. Według mnie miał też oryginalną osobowość, podziwiałem jego styl bycia. Tak zostało do dziś. A pod choinką chciałbym znaleźć bardzo dużo zdrowia. Życzyłbym sobie wyłącznie bezkolizyjnej jazdy na torze, a gdy zdrowie będzie i niezły sprzęt, to jakoś sobie poradzę. Bardzo chciałbym dobrze wejść w sezon, żeby tak się ułożył, bym mógł pokazać, że jeszcze wiele fajnych rzeczy na torze mogę zrobić.
Oczywiście chciałbym wygrać, to co jest do wygrania i awansować tam gdzie się da, ale przede wszystkim czuć, że jestem w optymalnej formie. To jest klucz w przygotowaniach i podejściu do nowego sezonu.

- Moim wymarzonym prezentem jest medal w ekstralidze i to byśmy cały sezon odjechali bez kontuzji – stwierdził Adam Goliński, prezes zielonogórskiego klubu. - Bo jestem pewny, że jak będziemy zdrowi, to powalczymy o wygraną w każdym meczu. A przy jednym stole chciałbym usiąść i porozmawiać o żużlu z wielkimi gwiazdami tego sportu, Tony Rickardssonem, Jasonem Crumpem, Tomaszem Gollobem i Leigh Adamsem. Poznać ich wzajemne relacje i zapytać, jak porównują żużel z czasów, w którym byli mistrzami, do tego dzisiejszego. Uważam, że fajnym przeżyciem byłoby wysłuchać tych opowieści.

A trener Stali Stanisław Chomski życzy sobie: - Cierpliwości, wytrwałości, zdrowia i przetrwania sezonu w jak najlepszej kondycji. Oczywiście z takimi wynikami, które satysfakcjonowałyby kibiców. Wynikami, które sprawiałyby, że kibice mieliby przekonanie, iż warto chodzić na żużel.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Święta u żużlowców Falubazu i Stali. Patryk Dudek chciałby pogadać z Mikołajem o elfach i reniferach - Gazeta Lubuska

Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto