Konkurencji było pięć. Łączona - spacer z walizkami po 130 kg każda na dystansie 20 m i powrót z nosidłem ważącym 130 kg. Wyciskanie na barki 4 elementów: beczka 75 kg, 100 kg, belka 130 kg, hantel jednorącz 90 kg. Spacer z ramą ważącą 300 kg na dystansie 40 m. Uchwyt Herkulesa, czyli trzymanie auta na czas. Ostatnia, piąta, przeciąganie ciężarówki typu tir.
- Po pierwszej konkurencji prowadziłem w zawodach, a dalej już było tylko lepiej - relacjonuje Szczepan Krzesiński, najsilniejszy człowiek Świebodzina. - No, co tu mogę więcej powiedzieć? Udało się wygrać, choć deptał mi po piętach zawodnik z USA, który ukończył zmagania na drugim miejscu. Jestem zadowolony z wygranej i koncentruję się teraz nad przygotowaniami do Mistrzostw Polski Strongman, które odbędą się 10 czerwca w Kietrzu.
- Byłem najlżejszym zawodnikiem w stawce - dodaje zwycięzca pucharu Europy. - Rywal ze Słowacji ważył 170 kilogramów, lecz nie przełożyło się to na jego wynik w zawodach.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?