Jak się czuje Kubuś? Gdzie teraz jest?
Mirella Ławońska: Kubuś przyjmuje teraz leki doustne, rodzice chronią go przed infekcjami. We wtorek jedzie do Szczecina na zabieg wszczepienia portu, a pod koniec tygodnia do Krakowa - na terapię. Pierwszy cykl podawania leku rozpocznie się 27 stycznia. Mamy nadzieję, że zaplanowana terapia okaże się ostateczną i rodzice usłyszą: państwa synek jest zdrowy!
Na koncie Fundacji Siepomaga jest już ponad 622 tys. zł. Co rodzina na to, że w tak krótkim czasie udało się zebrać tyle pieniędzy?
Mirella Ławońska: To ciągle kwota pozostająca poza naszymi wspólnymi finansowymi możliwościami, a jednak kwota, którą przy pomocy tylu osób udało się zebrać w tak krótkim czasie. Wierzyliśmy od samego początku, że ta pomoc nadejdzie. Byliśmy spokojni. Najtrudniejszy był moment, gdy dowiedzieliśmy się o kosztach terapii i gdy musieliśmy poprosić o pomoc... Życie uczy nas nieustannie pokory, jak niewiele możemy sami i jak bardzo potrzebujemy pomocy. Dzisiaj jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób pomogli i nadal pomagają nam osiągnąć cel.
Do akcji włączyło się wiele znanych nazwisk, m.in senator Władysław Komarnicki, Michał Szpak...
Mirella Ławońska:... Gabriel Fleszar, Łukasz Fabiański... To świadczy o tym, że znana postać to nie tylko nazwisko, zawód, marka. Za tym nazwiskiem kryje się postać z ogromem wrażliwości, empatii i dobroci. I potrzeba dzielenia się i niesienia pomocy jest wciąż potrzebą naturalną.
Pieniędzy jest już tyle, że wystarczy na początek terapii. Co dalej?
Mirella Ławońska: Leczenie potrwa minimum pół roku, więc wierzymy, że uda się zebrać poprzez fundację wymaganą kwotę.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?