Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stelmet Enea BC Zielona Góra vs GTK Gliwice. Radosny basket w hali CRS i wysokie, fajne zwycięstwo [ZDJĘCIA]

Andrzej Flügel
W trzecim meczu ekstraklasy  sezonu 2018/19 i trzecim we własnej hali zieiono-górzanie odnieśli trzecie zwycięstwo. Zagrali dobre spotkanie. Zwyciężyli bardzo wysoko.

GTK przed sezonem gruntownie się zmienił. Też podobnie jak Stelmet Enea BC dobrze rozpoczął sezon wygrywając w derbach Śląska z MKS-em Dąbrowa Górnicza i dwukrotnie w Lidze Albe Adria Cup w której w tym sezonie występuje. Faworytem byli zielongórzanie ale musieli to potwierdzić na parkiecie.

I potwierdzili. Rywale wyszli na parkiet jacyś wystraszeni i wycofani. Nic im nie wychodziło. Natomiast niemal wszystko gospodarzom. Zaczęli od trafień Adam Hrycaniuk i Boris Savović. Już w 3 min było 11:3 i GTK nie mógł nic zrobić. Spokojnie powiększaliśmy przewagę i w 9 min po trafieniu Filipa Matczaka wynosiła 10 punktów - 22:12. GTK zaliczył w pierwszej kwarcie aż siedem strat i nie mógł trafić za trzy (zero celnych na pięć prób). W drugiej kwarcie Stelmet jeszcze podkręcił tempo i momentami wręcz bawił się z rywalami na parkiecie racząc kibiców fajnymi akcjami. Kiedy po trójce Przemysława Zamojskiego w 11 min było już 20 punktów różnicy trener gości Paweł Turkiewicz wziął czas. Pomogło na chwilę bo GTK kilka razy trafił. Zielonogórzanie jakby dali się wyszumieć gościom i znów podkręcili tempo. W 19 min po rzucie Żelijko Sakicia było już 52:28. Chorwat miał świetne 20 minut, zdobył 16 punktów (siedem celnych rzutów na dziewięć prób) z kolei kapitan Łukasz Koszarek nie zdobył punktu ale miał aż siedem asyst a jego kilka dwójkowych zagrań z Hrycaniukiem było najwyższej jakości.

ZOBACZ, JAK ZIELONOGÓRSCY KIBICE WSPIERALI SWÓJ ZESPÓŁ

Po przerwie wydawało się że po ostrych rozmowach goście podejmą walkę. Próbowali, ale jeśli im się udawało zmniejszyć różnicę to tylko na chwilę. Zielonogórzanie nadal sprawiali kibicom sporo radości swoimi akcjami. Przed ostatnią kwartą wygrywaliśmy 81:57 i nic już tutaj nie mogło się zmienić. I tak się stało. Koszykarze Stelmetu Enei BC zrobili swojemu trenerowi Igorowi Jovoviciowi fajny prezent na 36 urodziny. ,,Stówa” pękła w tym spotkaniu za sprawą Adama Hrycaniuka już na cztery minuty przed końcem. To był dobry mecz zielonogórzan, Nie mieli przestojów, walczyli z wielką energią i do końca  Taka ich postawa mogła się podobać. Rywale byli kompletnie bezradni. Obyśmy często nasz zespół oglądali w takiej dyspozycji! 

Stelmet Enea BC  - GTK Gliwice 104: 76
Kwarty: 24:12, 28:16, 20:20, 23:19
Stelmet Enea BC:  Savović 21 (4, ), Sokołowskjji 15 (1), Zamojski 12 (3),  Starks 2, oraz: Sakić 22 (2), Mokros 7 (1), Mąkowski 1,  Traczyk  i Koszarek po 0 
GTK: Dodd 16, Radwański 15 (3), Mack 9, Piechowicz 1, Dawkins 0 oraz: Słupiński 11 (1), Robak 8 (1) Szlachetka 3, Kiwilsza 2,  Dawdo 0.   
Sędziował: Arnauld Kom Njilo, Marcin Bieńkowski, Łukasz Andrzejewski.. 
Widzów 2.700.

Zobacz wideo: Prezentacja Stelmet Enea BC Zielona Góra
W trzecim meczu ekstraklasy sezonu 2018/19 i trzecim we własnej hali zieiono-górzanie odnieśli trzecie zwycięstwo. Zagrali dobre spotkanie. Zwyciężyli bardzo wysoko. GTK przed sezonem gruntownie się zmienił. Też podobnie jak Stelmet Enea BC dobrze rozpoczął sezon wygrywając w derbach Śląska z MKS-em Dąbrowa Górnicza i dwukrotnie w Lidze Albe Adria Cup w której w tym sezonie występuje. Faworytem byli zielongórzanie ale musieli to potwierdzić na parkiecie. I potwierdzili. Rywale wyszli na parkiet jacyś wystraszeni i wycofani. Nic im nie wychodziło. Natomiast niemal wszystko gospodarzom. Zaczęli od trafień Adam Hrycaniuk i Boris Savović. Już w 3 min było 11:3 i GTK nie mógł nic zrobić. Spokojnie powiększaliśmy przewagę i w 9 min po trafieniu Filipa Matczaka wynosiła 10 punktów - 22:12. GTK zaliczył w pierwszej kwarcie aż siedem strat i nie mógł trafić za trzy (zero celnych na pięć prób). W drugiej kwarcie Stelmet jeszcze podkręcił tempo i momentami wręcz bawił się z rywalami na parkiecie racząc kibiców fajnymi akcjami. Kiedy po trójce Przemysława Zamojskiego w 11 min było już 20 punktów różnicy trener gości Paweł Turkiewicz wziął czas. Pomogło na chwilę bo GTK kilka razy trafił. Zielonogórzanie jakby dali się wyszumieć gościom i znów podkręcili tempo. W 19 min po rzucie Żelijko Sakicia było już 52:28. Chorwat miał świetne 20 minut, zdobył 16 punktów (siedem celnych rzutów na dziewięć prób) z kolei kapitan Łukasz Koszarek nie zdobył punktu ale miał aż siedem asyst a jego kilka dwójkowych zagrań z Hrycaniukiem było najwyższej jakości. ZOBACZ, JAK ZIELONOGÓRSCY KIBICE WSPIERALI SWÓJ ZESPÓŁ Po przerwie wydawało się że po ostrych rozmowach goście podejmą walkę. Próbowali, ale jeśli im się udawało zmniejszyć różnicę to tylko na chwilę. Zielonogórzanie nadal sprawiali kibicom sporo radości swoimi akcjami. Przed ostatnią kwartą wygrywaliśmy 81:57 i nic już tutaj nie mogło się zmienić. I tak się stało. Koszykarze Stelmetu Enei BC zrobili swojemu trenerowi Igorowi Jovoviciowi fajny prezent na 36 urodziny. ,,Stówa” pękła w tym spotkaniu za sprawą Adama Hrycaniuka już na cztery minuty przed końcem. To był dobry mecz zielonogórzan, Nie mieli przestojów, walczyli z wielką energią i do końca Taka ich postawa mogła się podobać. Rywale byli kompletnie bezradni. Obyśmy często nasz zespół oglądali w takiej dyspozycji! Stelmet Enea BC - GTK Gliwice 104: 76 Kwarty: 24:12, 28:16, 20:20, 23:19 Stelmet Enea BC: Savović 21 (4, ), Sokołowskjji 15 (1), Zamojski 12 (3), Starks 2, oraz: Sakić 22 (2), Mokros 7 (1), Mąkowski 1, Traczyk i Koszarek po 0 GTK: Dodd 16, Radwański 15 (3), Mack 9, Piechowicz 1, Dawkins 0 oraz: Słupiński 11 (1), Robak 8 (1) Szlachetka 3, Kiwilsza 2, Dawdo 0. Sędziował: Arnauld Kom Njilo, Marcin Bieńkowski, Łukasz Andrzejewski.. Widzów 2.700. Zobacz wideo: Prezentacja Stelmet Enea BC Zielona Góra Mariusz Kapała / GL
W trzecim meczu ekstraklasy sezonu 2018/19 i trzecim we własnej hali zieiono-górzanie odnieśli trzecie zwycięstwo. Zagrali dobre spotkanie. Zwyciężyli bardzo wysoko.

W trzecim meczu ekstraklasy sezonu 2018/19 i trzecim we własnej hali zieiono-górzanie odnieśli trzecie zwycięstwo. Zagrali dobre spotkanie. Zwyciężyli bardzo wysoko.
GTK przed sezonem gruntownie się zmienił. Też podobnie jak Stelmet Enea BC dobrze rozpoczął sezon wygrywając w derbach Śląska z MKS-em Dąbrowa Górnicza i dwukrotnie w Lidze Albe Adria Cup w której w tym sezonie występuje. Faworytem byli zielongórzanie ale musieli to potwierdzić na parkiecie.

I potwierdzili. Rywale wyszli na parkiet jacyś wystraszeni i wycofani. Nic im nie wychodziło. Natomiast niemal wszystko gospodarzom. Zaczęli od trafień Adam Hrycaniuk i Boris Savović. Już w 3 min było 11:3 i GTK nie mógł nic zrobić. Spokojnie powiększaliśmy przewagę i w 9 min po trafieniu Filipa Matczaka wynosiła 10 punktów - 22:12. GTK zaliczył w pierwszej kwarcie aż siedem strat i nie mógł trafić za trzy (zero celnych na pięć prób). W drugiej kwarcie Stelmet jeszcze podkręcił tempo i momentami wręcz bawił się z rywalami na parkiecie racząc kibiców fajnymi akcjami. Kiedy po trójce Przemysława Zamojskiego w 11 min było już 20 punktów różnicy trener gości Paweł Turkiewicz wziął czas. Pomogło na chwilę bo GTK kilka razy trafił. Zielonogórzanie jakby dali się wyszumieć gościom i znów podkręcili tempo. W 19 min po rzucie Żelijko Sakicia było już 52:28. Chorwat miał świetne 20 minut, zdobył 16 punktów (siedem celnych rzutów na dziewięć prób) z kolei kapitan Łukasz Koszarek nie zdobył punktu ale miał aż siedem asyst a jego kilka dwójkowych zagrań z Hrycaniukiem było najwyższej jakości.

Po przerwie wydawało się że po ostrych rozmowach goście podejmą walkę. Próbowali, ale jeśli im się udawało zmniejszyć różnicę to tylko na chwilę. Zielonogórzanie nadal sprawiali kibicom sporo radości swoimi akcjami. Przed ostatnią kwartą wygrywaliśmy 81:57 i nic już tutaj nie mogło się zmienić. I tak się stało. Koszykarze Stelmetu Enei BC zrobili swojemu trenerowi Igorowi Jovoviciowi fajny prezent na 36 urodziny. ,,Stówa” pękła w tym spotkaniu za sprawą Adama Hrycaniuka już na cztery minuty przed końcem. To był dobry mecz zielonogórzan, Nie mieli przestojów, walczyli z wielką energią i do końca Taka ich postawa mogła się podobać. Rywale byli kompletnie bezradni. Obyśmy często nasz zespół oglądali w takiej dyspozycji!

Stelmet Enea BC - GTK Gliwice 104: 76**Kwarty: 24:12, 28:16, 20:20, 23:19 Stelmet Enea BC: Savović 21 (4, ), Sokołowskjji 15 (1), Zamojski 12 (3), Starks 2, oraz: Sakić 22 (2), Mokros 7 (1), Mąkowski 1, Traczyk i Koszarek po 0 GTK: Dodd 16, Radwański 15 (3), Mack 9, Piechowicz 1, Dawkins 0 oraz: Słupiński 11 (1), Robak 8 (1) Szlachetka 3, Kiwilsza 2, Dawdo 0. Sędziował: Arnauld Kom Njilo, Marcin Bieńkowski, Łukasz Andrzejewski.. Widzów **2.700.

Zobacz wideo: Prezentacja Stelmet Enea BC Zielona Góra

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Stelmet Enea BC Zielona Góra vs GTK Gliwice. Radosny basket w hali CRS i wysokie, fajne zwycięstwo [ZDJĘCIA] - Gazeta Lubuska

Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto