Znienawidzony burmistrz Marek Cebula (Platforma Obywatelska) powziął plan zamknięcia 50 procent szkół i dwóch przedszkoli. To wzburzyło mieszkańców. Dlatego w poniedziałek przybyli pod urząd by zablokować decyzję. Dodajmy, decyzję, którą radni PO chcieli podjąć w tajemnicy. Dopiero w piątek poinformowano że sesja odbędzie się w poniedziałek rano. Liczono chyba na brak reakcji ze strony mieszkańców.
Ci jednak zmobilizowali się i od rana pod urzędem trwał protest. Mieszkańcy przynieśli transparenty, taczki, a w nich mieli… cebulę.
Doszło do prawdziwej zadymy. Niezadowoleni mieszkańcy wdarli się do sekretariatu i chcieli wejść do gabinetu Cebuli. Na szczęście emocje opadły. Sesję przeniesiono na godz. 20.00.
Jednak wcześniej mieszkańcy nie szczędzili inwektyw.
- Ty oszuście, tchórzu! Teraz uciekasz jak szczur – wołali mieszkańcy do burmistrza. – Obiecałeś, że nie będzie zamykania szkół.
Marek Cebula próbował tłumaczyć, że ekonomia jest nieubłagana i próbował zrzucić winę na poprzednie władze. – Gmina ma długi – dodawał Cebula.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?