Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pół tuzina porad jak wygrać wybory

Krzysztof Masłowski
W sytuacji, gdy wójtem, burmistrzem lub prezydentem można być w Polsce przez nieograniczoną liczbę kadencji, słusznym wydaje się wypracowanie sposobu na jak najdłuższe trwanie na zdobytych wcześniej lukratywnych posadach.

Czy można sprecyzować przepis na reelekcję w wyborach samorządowych? Wydaje się, że zrealizowanie poniższych wymagań pozwoli takie marzenie zrealizować. Jakie więc warunki należy spełnić?

1. Mieć staż, czyli być burmistrzem od jednej, a najlepiej - od paru kadencji. To wzmaga w ludziach przekonanie, że nic się nie da zmienić.

2. Wykorzystując swoje możliwości i pozycję w środowisku, wspomagać kampanię kandydatów na radnych ze swojego dotychczasowego obozu. Dla przyzwoitości dokonać jakiejś kosmetycznej zmiany. To daje pewność, że kandydaci na radnych oraz ich rodziny zagłosują na wspierającego ich burmistrza. Gwarantuje również, że po wyborach każdy pomysł, każda inicjatywa nowego-starego burmistrza otrzymywać będzie aprobujący poklask.

3. Nie wracać do obietnic wyborczych z poprzedniej kadencji albo, co lepsze, dokonać tzw. pozytywnego podsumowania. O porażkach i potknięciach nie mówić nic lub ubrać je w taki splot okoliczności i przeciwności losu, by wszyscy byli pewni, że nie można było ich zrealizować. Sukcesy, puchary, dyplomy, odznaczenia nagłaśniać przy każdej okazji.

4. Zaplanować inwestycje tak, by tuż przed wyborami coś ważnego się w mieście lub gminie zbudowało, wyremontowało albo zakupiło (świetlica, droga, wóz strażacki...). To w niektórych przypadkach potrafi zadziałać na niezdecydowany elektorat.

5. Powołać taką komisję wyborczą (wszak to uprawnienie dotychczas urzędującego burmistrza), w której znajdą się ludzie służbowo podlegli lub mniej czy bardziej otwarcie sprzyjający dotychczasowemu szefowi. Potrafi to zniechęcić innych kandydatów do udziału w wyborach. Podejrzliwość, niewiara w obiektywizm oraz spiskowe teorie, głęboko tkwią w świadomości Polaków.

6. Przyda się jeszcze jakiś folder lub gazetka, w której trzeba umieścić - ile się da - kolejne obietnice i populistyczne hasła. Można dodać trochę plakatów ze zdjęciami kandydatów (najlepiej sprzed paru lat).

Więcej w serwisie Wiadomości24.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubuskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto