Już w 2 minucie po uderzeniu Marcina Adamczewskiego z około 25 metrów Pogoń prowadziła 1:0. To nie zraziło jednak gości i śmiało zaatakowali. Miejscowi jednak nie pozostawali dłużni stąd na boisku było dużo walki, jednak składnych akcji brakowało.
W drugiej połowie dominacja miejscowych nie podlegała już dyskusji. W 55 min Wojciech Szczepanek przelobował źle ustawionego Macieja Szaciłło i było 2:0. Z kolei w 63 min Łukasz Sobczak z daleka nie dał szans Szacille. Ostre strzelanie Pogoni w 73 min Tomasz Pawlak trafiając po raz czwarty do bramki Tęczy.
Już w doliczonym czasie gry Radosław Rakociński odebrał piłkę bramkarzowi Pogoni Michałowi Hajdaszowi, a ten nie widząc innego wyjścia powalił napastnika Tęczy. Arbiter ukarał bramkarza czerwoną kartką, a sam poszkodowany ustalił wynik spotkania na 4:1 dla Pogoni. Warto dodać, że gol z rzutu karnego był pierwszym strzelonym przez Tęczę w rundzie wiosennej.
POGOŃ: Hajdasz - Wasilewski (90. Wiśniewski), Sankiewicz, Stachowiak, Chmielewski - Nazar (88. Jurczyk), Szczepanek, Adamczewski, Sobczak (77. Kozak), Pawlak - Monczyn (80. Kruszyński).
TĘCZA: Szaciłło - Siemiński, Szeląg, Markowski, Sorokulski - Kiliński, Maślenik (80. Puzyrewski), Rakociński, Siewierski (80. Pędzioch), Przybylski (80. Kulikowiec) - Cierech (46. Wojnarowski).
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?