W składowisku przechowywane były nielegalne odpady chemiczne. Z żywiołem walczą zastępy straży pożarnej z całego regionu. Na miejsce wciąż docierają nowe jednostki. Z płonącego składowiska wciąż słychać wybuchy.
- Prosimy mieszkańców o obserwowanie zjawiska i w przypadku zmiany kierunku wiatru w stronę Głogowa o zamknięcie okien i nieopuszczanie miejsca zamieszkania. Szczególnie osoby starsze i dzieci proszone są pozostanie w domu – apeluje głogowski ratusz.
Problem nielegalnego składowiska w Jakubowie poruszany był przez mieszkańców od blisko 1,5 roku. Ludzie obawiali się, że prędzej czy później dojdzie do pożaru.
– No i stało się. Sąsiedzi powywozili dzieci do Głogowa, bo to przecież jest niecały kilometr od nas, a nie wiadomo jak bardzo trujące są te opary – mówią mieszkanki Jakubowa, które obserwowały pożar z daleka. – Wójt i rada gminy nic nie zrobili, teraz się pojawili, jak już mleko się rozlało. A jak wiele miesięcy apelowaliśmy, żeby to usunęli to nic się nie działo – mówią zrozpaczeni mieszkańcy.
Mieszkańcy opowiadają, że składowisko przez ostatnie miesiące było niezabezpieczone.
– Można tam było normalnie wejść, więc taki pożar był tylko kwestią czasu – dodają.
Nielegalne składowisko odpadów chemicznych działa od dawna. Choć władze samorządowe wydały nakaz usunięcia odpadów przez właściciela, ten wciąż nie wywiązał się z niego.
Tuż obok miejsca pożaru znajduje się też szyb jednej z kopalni KGHM.
Nie wiadomo co było powodem wybuchu pożaru.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?