Ćwiczenia, które w środę 6 maja zorganizowała lubuska policja, odbywają się średnio raz w roku. Tym razem zorganizowano je na stacji paliw przy ul. Kasprzaka.
Ćwiczenia były bardzo realistyczne. Do tego stopnia, że zarówno na policję, jak i do mediów telefonowały osoby, które zgłaszały, że przy ul. Kasprzaka dzieje się coś złego. Przygotowywano je kilkanaście tygodni. W ćwiczeniach brało udział 128 osób i 35 pojazdów.