Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leśniczy: Ludzie zaśmiecają lasy my je sprzątamy!

Lucyna Makowska
Lucyna Makowska
Sterta „świeżych” części z kilku zdemontowanych samochodów zalegają w lesie między Mirostowicami Dolnymi, a Jankową Żagańską.

- Nogi bym połamał tym wszystkim, którzy wywożą śmieci do lasu - denerwuje się pan Andrzej z Jankowej Żagańskiej.- Przyjedźcie, zobaczcie, co za drań zrobił sobie w lesie wysypisko. Pojechaliśmy. Na miejscu spotkaliśmy się z naszym Czytelnikiem. W lesie pomiędzy Mirostowicami Dolnymi a Jankową Żagańską, z daleka widać stertę plastików, fragmenty tapicerki, deski rozdzielcze, nawet siedzenia ze zdemontowanych samochodów, różnych modeli. w głębi stoi przerośnięta trawą obudowa lodówki. Widać, że ludzie zrobili sobie tam prywatne wysypisko.
Po drugiej stronie drogi zsypane śmieci z domowych gospodarstw. Butelki, papiery, puszki... Okazuje się, że to teren do Nadleśnictwa Lipinki. - W maju wywieźliśmy stamtąd dwie przyczepy odpadów- mówi Aleksander Boniec , leśniczy Zielonego Lasu. - Tam śmieci lądują pięć sześć razy w roku. Za każdym razem to wywozimy.
Części samochodowe mają sprzątnąć pracownicy gminy Iłowa. - Zajmiemy się tym, już w poniedziałek- obiecał nam w piątek Wojciech Kaczmarski, kierownik referatu gospodarki komunalnej. Sprawdzimy.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto