Zwycięstwo Lotosu było w pełni zasłużone. gdynianki zagrały jeszcze lepiej jak w niedzielę, zwłaszcza w obronie. Były bardzo agresywne, świetnie zneutralizowały grę gorzowianek na obwodzie i zmusiły rywalki do wielu rzutów z nieprzygotowanych pozycji. Od stanu 11:11 zaczęły również grać skutecznie w ataku i już po pierwszej kwarcie prowadziły 20:15. W drugiej odsłonie gra była bardzo wyrównana, ale nie stała na wysokim poziomie. Obie drużyny popełniały liczne błędy. Widać było, że stawka spotkania mocno paraliżowała wiele zawodniczek.
Po zmianie stron rozpoczął się koncert Magdaleny Leciejewskiej. Środkowa Lotosu bez problemów co chwilę trafiała do kosza i już w 25 min. Lotos prowadził 49:34. W końcówce tej kwarty miejscowym udało się odrobić część strat, ale na początku czwartej kwarty Leciejewska ponownie kilka razy skarciła gospodynie i kiedy było już 66:51 dla jej zespołu stało się jasne, że akademiczki tego meczu nie wygrają.
KSSSE AZS PWSZ Gorzów - Lotos Gdynia 72:80 (15:20, 17:16, 15:20, 25:24). Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw) 1:1
KSSSE AZS PWSZ: Sapova 16 (1x3), Żurowska 14 (2), Anosike Spencer 6 (2), Dźwigalska 0 oraz Piekarska 11 (1), Richards 10 (1), Kaczmarczyk 4, Dureika 3 (1).
Lotos: Leciejewska 27, Wright 20, Phillps 10 (2x3), Tomiałowicz 10 (3), Matovic 8 oraz Urbaniak 3 (1), Jujka 2, Halvarsson 0, Hodges 0, Sosnowska 0.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
