Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Drzeńsko: Wsiąść do pociągu? W Drzeńsku trzeba się wspiąć albo liczyć na pomoc konduktora

Renata Hryniewicz
Teresa Oczyńska prezentuje, na czym polega problem na przystanku. Z chorym mężem często jeździ do lekarza w Zielonej Górze. Za każdym razem stresuje się, czy da radę wejść do pociągu
Teresa Oczyńska prezentuje, na czym polega problem na przystanku. Z chorym mężem często jeździ do lekarza w Zielonej Górze. Za każdym razem stresuje się, czy da radę wejść do pociągu Renata Hryniewicz
Mieszkańcy Drzeńska, żeby wsiąść do pociągu, muszą się wspinać. Żeby wysiąść, muszą skakać. - Jesteśmy z mężem osobami starszymi i to nie lada wyczyn dla nas - żali się Teresa Oczyńska.

Polskie Linie Kolejowe w ubiegłym roku przeprowadziły remonty peronów. Są piękne ławeczki, wiata, nowe kosze. Mieszkańcy Drzeńska byliby bardzo zadowoleni, gdyby nie problemy z wsiadaniem i wysiadaniem z pociągu.

Czasem konduktor się ulituje

- Żeby wsiąść do pociągu musimy się wspinać, a żeby wysiąść to dosłownie zeskakujemy - mówi pani Teresa. - Mamy z mężem po 70 lat i naprawdę jest nam ciężko. Mąż jest chory, ma nowotwór. Nasze wizyty u lekarza są dość częste. Nie chcemy prosić dzieci, żeby nas zawoziły, bo musiałyby brać wolne w pracy. Póki jeszcze mamy na tyle siły, chcemy sami sobie radzić, i proszę mi wierzyć, największym problemem jest dojazd pociągiem z Drzeńska. Za każdym razem się boimy, że nie zdążymy się wspiąć albo że przewrócimy się, wyskakując - dodaje kobieta. Jak mówi, czasami pomoże konduktor, który widzi, jak starsi ludzie się męczą. - Poda rękę i pociągnie, ale nie zawsze jedzie tak miły człowiek - mówi pani Teresa.

- Kiedyś szłam z dziećmi na spacer i przechodziłam koło peronu. Nie mogłam się napatrzeć i nadziwić, jak ci ludzie wsiadają. Przecież to nawet komiczne nie jest, to jest żałosne. Zamiast tych ławeczek i innych dodatków, powinni tym ludziom godne wejście do pociągu z peronu zrobić - mówi Emila Aleksandrowicz, którą spotykamy we wsi. - Ja na szczęście jeżdżę samochodem, ale współczuję tym ludziom, którzy poruszają się pociągiem - dodaje pani Emilia.

Pani Teresa mówi, że była ze sprawą u burmistrza, ten interweniował, ale na razie efektów nie widać.

- Problem jest niemały. Jest niebezpiecznie dla podróżnych. My ze swojej strony podjęliśmy już kroki zmierzające do zmiany tej sytuacji. Czekamy na odpowiedź - mówi burmistrz Sławomir Dudzis.

Jak się okazuje, problem ma tylko Drzeńsko. W innych wioskach można swobodnie wejść do pociągu.

- Jesteśmy gorsi? - pyta pani Teresa. - Mamy tutaj ludzi, którzy nie wsiądą do pociągu. Rodzina zawozi na dworzec do Rzepina albo Kowalowa, jeśli ktoś jedzie gdzieś dalej. Pociąg zatrzymuje się u nas, a ludzie i tak wsiadają w Rzepinie - opisuje mieszkanka.

„Modernizacja zaplanowana”

Pytamy o Drzeńsko odpowiedzialne za remont peronów Polskie Linie Kolejowe.

- PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. sukcesywnie poprawiają infrastrukturę pasażerską na stacjach i przystankach kolejowych, także na linii Wrocław - Szczecin (jest na niej Drzeńsko - dop. red.). Zapewniam, że myślimy o każdej, nawet najmniejszej miejscowości i bezpieczeństwie jej mieszkańców. Modernizacja peronów przystanku osobowego w Drzeńsku zaplanowana została do realizacji po 2021 r. To będzie II etap prac na tym peronie - informuje Zbigniew Wolny, rzecznik prasowy Polskich Linii Kolejowych.

Podkreśla, że efektem zakończonej już modernizacji linii kolejowej 273, tzw. Nadodrzanki, na odcinku z Drzeńska do Kostrzyna jest „nie tylko podniesienie komfortu podróży, ale też zapewnienie bezpiecznego ruchu i skrócenie czasu przejazdu pociągów, poprzez zwiększenie prędkości do 120 km/h”.

Tymczasem w Drzeńsku do pociągu trzeba się wspinać i będzie tak jeszcze przez około dwa lata. - Mamy nadzieję, że w tym czasie nic złego się nie wydarzy. Może by tak ze sobą drabinkę zabierać? - pyta gorzko pani Teresa.

Słubice: Jowita Świtońska napisała i zaśpiewała piosenkę dla Jurka Owsiaka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slubice.naszemiasto.pl Nasze Miasto