Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akcja zielonogórskiego schroniska - "Postaw zwierzaka na łapy!" [ZDJĘCIA]

Inicjatywa dla Zwierząt
Bajer i nieodłączny element - piłka!
Bajer i nieodłączny element - piłka! Inicjatywa dla Zwierząt
W Zielonej Górze najważniejsze jest dobro zwierzaka i to, żeby jak najdłużej mógł cieszyć się życiem i dobrym zdrowiem. Czworonogi są operowane, leczone farmakologiczne, wspierane, wzmacniane, a od kilku miesięcy też... rehabilitowane!

Kilka najbardziej potrzebujących psów jeździ na zabiegi do zielonogórskiej lecznicy HELP, gdzie są poddawane magnetoterapii i masażom oraz ćwiczą na bieżni wodnej. Bardzo im to pomaga, a najlepszym przykładem na to, że ciężka praca naprawdę daje efekty jest Tajfun, owczarek ze słońcem w sierści, który od wielu lat czeka w schronisku na dom. Tajfun miał coraz większe problemy z poruszaniem się, aż w końcu łapy zupełnie odmówiły mu posłuszeństwa. Kiedyś szybki jak wiatr, ganiający za piłkami, a pewnego dnia skazany na leżenie i turlanie piłeczek nosem... W jego oczach była ogromna wola walki, Tajfun nie miał zamiaru się poddać! Na rehabilitację jest wożony od września 2015 roku i obecnie porusza się już samodzielnie! Kiedy pierwszy raz zobaczyliśmy Tajfuna stojącego na własnych łapach albo idącego bez pomagającego mu człowieka, to nie kryliśmy wcale, że nas to bardzo wzruszyło!

Prócz Tajfuna na rehabilitację jeździ obecnie jeszcze Bajer, Łatek, Magus i Jankiel. Ten ostatni jako jedyny nie jest psim staruszkiem, ale rehabilituje się z powodu operacji kręgosłupa. Prócz psów, na ćwiczenia jeździ też... kot Zawad. On od jakiegoś czasu dojeżdża na zabiegi z własnego domu, miał to szczęście, że został adoptowany.

Przez kilka miesięcy na rehabilitację udawało się częściowo uzbierać fundusze dzięki stronie

www.zbiorkanaburka.pl[/a]Chcemy jednak mieć większą pewność co do tego, że uda nam się zgromadzić potrzebne środki, dlatego wpadliśmy na pomysł z akcją "Postaw zwierzaka na łapy".

O co chodzi?

Szukamy osób, które zadeklarowałyby stałe wsparcie naszym rehabilitującym się chłopakom. Opieka wirtualna to często sprawa dość umowna, ale w tym przypadku koszty zabiegów są znane, wiemy, ile razy w miesiącu psy jeżdżą na ćwiczenia i nie są to małe kwoty... Wiemy, że jedna osoba nie udźwignie takiego miesięcznego wydatku, ale jeśli tych osób zbierze się więcej i zadeklarują nawet mniejsze darowizny, to może się udać!

Konkrety? Bardzo proszę! Tajfun, Magus i Łatek ćwiczą średnio 4 razy w miesiącu, a to daje po 280zł. Bajer i Jankiel odwiedzają rehabilitantkę średnio 8 razy w miesiącu, a to już daje po 560zł na każdego... W sumie to wychodzi niemała kwota...

Dlatego bardzo potrzebujemy Waszego wsparcia. Właściwie nie my, ale te nasze chłopaki czworonożne, dla których rehabilitacja to często jedyny ratunek i szansa na sprawność, a być może na dom...

Żeby nie było, że chcemy tylko brać, a już dawać to nic - my deklarujemy, że co miesiąc wyślemy do opiekuna zdjęcia lub film z podopiecznym i napiszemy kilka słów. Twoje imię, pseudonim, nazwa firmy czy szkoły będzie wpisana na podstronie zwierzaka. Tak, szkoły i firmy też zapraszamy!

Więcej możecie poczytać na schroniskozg.pl/postaw-zwierzaka-na-lapy

Dziękujemy w imieniu zwierzaków!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto