Gminy, by zdobyć pieniądze na nowe miejsca opieki dla najmłodszych, podnoszą opłaty za żłobki. Miasta planują podwyżkę nawet do 1170 złotych.
Prezydent podpisał ustawę żłobkową 23 lutego. Rząd liczył, że dzięki niej zaczną powstawać instytucje, które zajmą się najmłodszymi dziećmi.
W całym kraju oczekujących na miejsce w żłobku jest kilkaset tysięcy dzieci. Mamy najmniejszy odsetek dzieci uczęszczających do tych placówek.
W Zielonej Górze, mimo że sporo osób oczekuje na miejsce, nie powinno być tak źle. Jak zapowiada radny PiS Jacek Budziński są koncepcje, które pójdą za nową ustawą.
- W Zielonej Górze pojawiły się już podmioty, które chcą prowadzić żłobek prywatny - mówi Budziński. - W myśl ustawy nie będą to już zakłady opieki zdrowotnej. Dlatego założenie i prowadzenie żłobka będzie łatwiejsze.
Jednak opłaty w takich żłobkach na pewno będą wyższe niż w samorządowych. Mimo że gmina dopłaci podmiotowi do prowadzenia placówki, cena za pobyt dziecka i tak pójdzie w górę. O ile? Tego nie wiadomo, ale w Warszawie podwyżka może sięgnąć z 200 zł do ponad 1100 zł.
- Wygląda na to, że nowe przepisy zamiast nam pomóc, tylko zaszkodzą, bo nikt nie zapłaci tyle za pobyt dziecka - mówi paniu Agnieszka Dopierała. - Ja zarabiam niewiele więcej, więc za co potem będę żyła?
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?